Sprzedaż kopalni budzi w naszym regionie ogromne obawy wśród załóg kopalń i mieszkańców oraz samorządowców, zwłaszcza jeśli chodzi o miejsca pracy i gwarancje funkcjonowania całego kompleksu paliwowo-energetycznego. Poseł Tadeusz Tomaszewski wysłał w tej sprawie pismo do Prezesa Rady Ministrów.
Prezes Rady Ministrów
Od kilku miesięcy toczył się proces prywatyzacji Kopalni Węgla Brunatnego „Konin” i Kopalni Węgla Brunatnego „Adamów”, prowadzony przez resort Skarbu Państwa. Po wyłonieniu inwestora tj. ZE PAK S.A. związki zawodowe działające „Konin” w Kleczewie oraz KWB „Adamów” S.A. z siedzibą w spółce KWB w Turku domagały się od Ministra Skarbu Państwa prawa do rzetelnych i partnerskich rozmów w sprawie zawarcia umowy społecznej.
Po wielu staraniach odbyło się spotkanie Ministra Skarbu Państwa i innych członków kierownictwa resortu z przedstawicielami związków zawodowych w Klubie Parlamentarnym PO z udziałem posłów koalicji PO-PSL. Kiedy wcześniej organizowano spotkanie w powyższej sprawie w resorcie skarbu państwa Poseł Tomasz Nowak – PO powiedział mi, jako posłowi opozycji, że te sprawy będziemy załatwiać w „swoim gronie”. W tak ważnej sprawie dla ponad 5-ciu tysięcy pracowników kopalń i szans rozwojowych naszego regionu koalicja PO-PSL przypisała sobie wyłączne prawo do decydowania.
Zgodnie z Regulaminem Sejmu wystosowałem w tej sprawie dwa zapytania i interpelację oraz złożyłem oświadczenie poselskie. Na spotkaniu związków zawodowych z przedstawicielami kierownictwa resortu Minister Budzanowski obiecał stronie społecznej kolejne spotkanie. Słowa jednak nie dotrzymał. Związkowcy czują się oszukani przez Pana Ministra.
Z informacji mediów wynika, że Minister Skarbu Państwa w dniu 28 maja br. podpisał warunkową umowę sprzedaży kopalni „Konin” i „Adamów” spółce ZE PAK za 175 ml zł. Zdaniem związkowców to skandalicznie niska cena. Nowy inwestor zobowiązał się w umowie do inwestycji o wartości 250 ml zł, które ma przeprowadzić do 31 grudnia 2016 roku. Oburzającym, zdaniem strony społecznej, jest to, że inwestor zadeklarował gwarancje pracownicze przez okres 36 miesięcy tylko dla załogi zatrudnionej na stanowiskach bezpośrednio związanych z wydobyciem węgla, a pozostałym pracownikom dał gwarancje na 6 miesięcy. Sprzedaż kopalni budzi w naszym regionie ogromne obawy wśród załóg kopalń i mieszkańców oraz samorządowców, zwłaszcza jeśli chodzi o miejsca pracy i gwarancje funkcjonowania całego kompleksu paliwowo-energetycznego.
W regionie konińskim na koniec kwietnia br było ponad 26 000 osób bezrobotnych, tj. 14.9% . Pod koniec 2012 roku po upływie 6-miesięcznych gwarancji zatrudnienia na tak trudnym rynku pracy może w ramach zwolnień grupowych pojawić się grupa około 1000 osób bezrobotnych.
Szanowny Panie Premierze,
Proszę o zainteresowanie się sprawą i zobowiązanie Ministra Skarbu Państwa do ponownego odbycia spotkania ze stroną społeczną oraz przedstawicielami władz samorządowych i wszystkich parlamentarzystów tego okręgu z udziałem inwestora w celu wyjaśnienia wszystkich obaw i wątpliwości.
Poseł na Sejm RP
Tadeusz Tomaszewski