IX Zjazd Gnieźnieński: Europa Obywatelska – rola i miejsce chrześcijan

Tradycją Zjazdów Gnieźnieńskich jest ich szeroki charakter ekumeniczny i międzyreligijny. W spotkaniach organizowanych w Gnieźnie – kolebce polskiego katolicyzmu i Pierwszej Stolicy Polski – chętnie biorą udział chrześcijanie z innych Kościołów oraz przedstawiciele religii monoteistycznych: judaizmu i islamu. Zapraszamy do Gniezna również ludzi niewierzących, aby podjąć z nimi dialog w imię wspólnego dobra całego społeczeństwa. Dialog ten niekiedy staje się sporem. Nie możemy jednak nikomu z góry odmawiać dobrej woli.
Prymas Józef Kowalczyk jest po raz pierwszy gospodarzem Zjazdu Gnieźnieńskiego. Moje przesłanie podstawowe to przede wszystkim we wspólnocie europejskiej bądźmy najpierw ludźmi, a później, jeżeli będziemy ludźmi w stosunku do siebie i w stosunku do innych, to będziemy szanować godność własną i innych – mówi prymas Józef Kowalczyk. I wszyscy ci, którzy będą budować w sensie wertykalnym strukturę europejską i jeśli będziemy naprawdę prawdziwymi ludźmi, będą tworzyć rzeczywiście wspólnotę na wartościach takich, które będą zadawalać nas wszystkich, czyli tzw. sprawiedliwość społeczna w Europie wspólnej zaistnieje do tego stopnia, że nie będziemy mieli takich zaskoczeń szokujących jak kryzysy, w których o pewnych państwach mówią nam, że ryzykują upadłość. To wszystko wywodzi sie z kryzysu moralnego i etycznego. Jan Paweł II o tym mówił bardzo jasno. Nie wystarczy budować wspólnotę gospodarczą opartą na materiałach materialnych i można je szczegółowo rozwijać, jeżeli nie będzie wspólnoty ducha. Jeżeli nie będziemy mieli wspólnoty ducha, to ani wspólnota węgla, stali czy ropy nie stworzy wspólnoty narodów, które będą zmagać się o budowanie nowej rzeczywistości, pięknej, zachwycającej i atrakcyjnej Europy dla młodego pokolenia i dla świata. Prymas Senior, abp Henryk Muszyński zwraca uwagę na potrzebę zaangażowania się obywateli w życie ojczyzny. Pragniemy aby ludzie pogłębili swoją własną świadomość – mówi abp Henryk Muszyński. Prawa w parze z obowiązkiem. To jest nasza ojczyzna i ona zobowiązuje do tego, byśmy angażowali się na miarę możliwości. Chcemy także niektóre inicjatywy, które naprawdę zasługują na naśladowanie, np. inicjatywy obywatelskie oddolne, kiedy bezdomny potrafił stworzyć dom dla bezdomnych, i prowadzi go. W procesji będzie czytał modlitwy w imieniu tych wszystkich, którzy nie skończyli na niedaku. To jest jeden przykład. Druga rzecz – pragniemy by ludzie w oparciu o modlitwy, które są ciągle najgłębsze, angażowali się w życie społeczne we wszystkich wymiarach. W Zjeździe Gnieźnieńskim będą uczestniczyli także przedstawiciele organizacji charytatywnych, m.in. Anna Dymna, Janina Ochojska, Marian Subocz i Jerzy Owsiak. Niektórzy obawiają się, że rozmowy przy jednym stole mogą wywołać konflikty. Nikt z zaproszonych nie protestował przeciwko udziałowi w dyskusji z innymi – mówi Zbigniew Nosowski, przewodniczący Komisji Programowej Zjazdu Gnieźnieńskiego. Może to jest ważny sygnał, że wbrew rozmaitym dyskusjom nie chcą o sobie myśleć jako o konkurencji. Adresują różne przedsięwzięcia do różnych ludzi w różny sposób. Dwie z tych instytucji: WOŚP i Caritas niezmiennie od dawna cieszą się największym zaufaniem społecznym. Myślę że będzie bardzo ciekawie. Owsiak już dawno przestał mówić „róbta co chceta”. Natomiast rzeczywiście przylgnęło to do niego, a to nie było to najmądrzejsze. Natomiast kościół ma taką tradycję sięgającą swego założyciela, który też nie miał dobrej reputacji, bo spotykał się z celnikami i nierządnicami. Więc wydaje mi się, że ta tradycja Zjazdu Gnieźnieńskiego, którą pokakzujemy to otwarcie na ludzi różnie myślących. To samo zresztą pokazuje Benedykt XVI organizując tzw. „Dziedzińce Boga”, czyli zaraszając ludzi niewierzących, ateistów, ludzi poszukujących, na rozmowy i spotkania z chrześcijanami. Chrześcijaństwo nie może zamykać się w getcie ludzi przekonanych. Musi być otwarte. Nie chodzi o budowanie społeczeństwa tylko dla katolików. Zjazd Gnieźnieński jest takim wyraźnym powiedzeniem, że bardzo chcemy, żeby Europa była bardziej chrześcijańska, Polska żeby była bardziej chrześcijańska. Bardziej chrześcijańska to nie znaczy tylko dla chrześcijan, ale otwarta. Warsztaty mają pomóc uczestnikom  Zjazdu znaleźć odpowiedź na pytanie: jak być dobrym chrześcijaninem w praktyce? Warsztaty są bardzo praktyczne. Jest na nie dużo czasu, tak żeby uczestnicy Zjazdu mogli z nich dużo wynieść. Zaproszeni eksperci mają doświadczenie w prowadzeniu takich praktycznych przedsięwzięć. Zjazd Gnieźnieński ma jednoczyć nie tylko Polaków, ale również być przykładem dla przedstawicieli innych narodowości. Przyjeżdża ok. 63-ech przedstawicieli Polaków z różnych krajów Europy wschodniej: Kazachstan, Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś, Ukraina, Azerbejdżan, Gruzja – mówi ks. Krzysztof Prus, przewodniczący Komisji Finansowej Zjazdu Gnieźnieńskiego. Są to główne kraje, które zapraszamy. W tej chwili większość osób potwierdziła obecność. Obecny będzie również prezydent Bronisław Komorowski, który na godz. 13.00 przyjeżdża do ks. prymasa i zje prywatny obiad.  Stąd wyrusza do Centrum Kongresowego i tam uroczyście otworzy Zjazd. IX Zjazd Gnieźnieński to kolejna szansa na podjęcie dialogu międzyreligijnego, dyskusji na temat przyszłości Polski i Europy, rozmów związanych z kryzysem wiary w naszej ojczyźnie. Organizatorzy zwracają także uwagę na kulturalny wymiar tego wydarzenia. W programie przewidziano m.in. koncert Stanisława Sojki i Koncert Prymasowski w Katedrze – Joseph Haydn – Msza d-moll Hob. XXII (Msza Nelsońska).