Podziękowali za dar rodziny

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w III Gnieźnieńskim Marszu dla Rodziny. Pochód wyruszył spod Urzędu Stanu Cywilnego i ulicami: Chrobrego, Rynek i Tumską dotarł do Katedry, gdzie została odprawiona msza święta w intencji rodzin. Marsz jest formą podziękowania Panu Bogu za dar rodziny, z której każdy wychodzi – mówi Hieronim Muraszko z Bractwa Świętej Rodziny. Za nasze rodziny te, z których my się narodziliśmy i za te rodziny, które teraz tworzymy. Ma to być takie publiczne podziękowanie za to Panu Bogu. A dlatego w tym dniu, ponieważ jest to Święto Świętej Rodziny i to też do nas, szczególnie do mnie tak dociera, że Pan Bóg zrobił tak wielką łaskę człowiekowi, że narodził się w rodzinie, że przyszedł do nas w rodzinie. Kilka minut przed marszem na ul. Chrobrego zebrało się raptem kilka osób. Pojawiły się obawy, że przez złą pogodę frekwencja będzie bardzo niska. Pogody nikt nie wybiera – mówi Krzysztof Zalaszewski. Marsz jest formą podziękowania za to, że żyjemy w rodzinach i cieszymy się z tego, że jesteśmy w tych rodzinach. Jest to forma podziękowania przede wszystkim Panu Bogu, bo to on jest tym, który buduje tą relacje wtedy, gdy jest ciężko w rodzinie, bo nie zawsze jest łatwo. Jednak tym razem pogoda nie wygrała z mieszkańcami, którzy stosunkowo licznie przybyli na marsz. Ja i moja rodzina chcemy podziękować Panu Bogu za to, że jesteśmy w rodzinie – mówi Krzysztof Budzyński z Bractwa Świętej Rodziny. Widać jaka jest pogoda i też trochę jesteśmy wariatami, że coś takiego wymyślamy, ale myślę, że to jest wdzięczność za to, że jesteśmy w całości, że trwamy w różnych trudnościach i problemach. Chcielibyśmy, żeby w jakiś sposób to zaistniało, dlatego nagłaśniamy to na całe Gniezno. To jest po prostu wdzięczność. Nie wiem czy jest to promocja rodziny, czy trzeba promować rodzinę. Nie wiem. Po prostu idziemy. Idziemy pokazać, że jesteśmy, żeby młodzi ludzie nie bali się zakładać rodziny, że to jest sens. Ja mam za sobą ponad 19 lat małżeństwa i z różnymi trudnościami, ale trwamy, mamy 3 córki i też widzimy jaka jest potrzeba, żeby to wszystko trwało w rodzinie, żeby były smutki i radości, bo to wszystko jest potrzebne. Bractwo Świętej Rodziny przez cały czas zwraca uwagę na potrzebę tworzenia rodzin, na obawy młodych ludzi przed zawieraniem związków małżeńskich. Chcemy, aby ten dzisiejszy dzień był przede wszystkim podziękowaniem Panu Bogu za tą rodzinę, którą mamy, za naszych rodziców, za dar rodziny, bo wiadomo, że dziś bardzo mało ludzi docenia tą wartość – mówi Ewelina Goździewicz. Chcemy, aby ten dzisiejszy dzień był takim przekazaniem tej wartości rodziny, która jest tak naprawdę największą wartością jaką mamy w życiu. Dla mnie osobiście ten marsz będzie podziękowaniem moim rodzicom za wieloletnią pracę dla nas, dla dzieci. Niech ten dzień będzie taką możliwością przekazania, że życie ludzkie jest największą wartością i cieszmy się tym, że możemy żyć, że mamy możliwość przekazywania życia. Stowarzyszenie przed rozpoczęciem marszu odczytało apel do władz miasta i Polski.

My mieszkańcy królewskiego i prymasowskiego Gniezna, miasta św. Wojciecha, stajemy w dniu Świętej Rodziny z Nazaretu w miejscu, z którego przed 93-ema laty wyruszyli nasi przodkowie, powstańcy wielkopolscy, by walczyć o Polskę. Stajemy dzisiaj, aby dziękować Bogu Wszechmogącemu za rodziny, za wolną Ojczyznę.
Pragniemy:

Zwracając się do władz naszego miasta i Ojczyzny apelujemy:
Oprzyjcie prawo Rzeczpospolitej o normy moralne! Niech prawo służy rodzinie, umacnia małżeństwa, broni najsłabszych. Nie lękajcie się otworzyć Chrystusowi drzwi Waszych serc i Waszych rodzin! Opowiedzcie się po stronie rodziny i życia! W ten sposób opowiecie się po stronie Polski!
W imieniu Porozumienia „Gniezno dla życia”
Bractwo Świętej Rodziny