Dzisiaj o godzinie 8.52 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęło zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z drzewem. Do zdarzenia Dyżurny Operacyjny Powiatu natychmiast zadysponował zastęp ratownictwa technicznego oraz powiadomił pogotowie ratunkowe i policję.
Na miejscu zdarzenia zastano samochód osobowy, który ściął przydrożne drzewo i zatrzymał się na boku na chodniku. Kierujący w wyniku wypadku został uwięziony w pojeździe natomiast głowa znajdowała się poza pojazdem. Przypadkowo przejeżdżający kierowcy podtrzymywali pojazd, który w każdej chwili mógł się przewrócić i przygnieść poszkodowanego. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, stabilizacji pojazdu, podniesieniu pojazdu w celu uwolnienia przygniecionego kierowcy. Na miejsce zdarzenia zadysponował drugi zastęp ratowniczo-gaśniczy. Poszkodowany został wydobyty na zewnątrz pojazdu po 6-ciu minutach od momentu przyjazdu. Dalsze działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do czasu zakończenia czynności dochodzeniowo śledczych prowadzonych przez policję. W dalszej kolejności dokonano sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych i usunięto ścięte drzewo i pojazd z chodnika. W wyniku wypadku dwie osoby trafiły do szpitala. W działaniach udział brały dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gnieźnie w sile 10 ratowników. Na miejscu zdarzenia obecne były dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego i policja.
źródło: www.gniezno.psp.wlkp.pl
10 komentarzy
’Złotówa bankowo nie miał pasów, bo przecież oni mają magiczne papierki zwalniające z obowiązku jazdy w szelkach. Ciekawy, czy zasłonił się tym papierkiem jak się kulał. I czy ochronił go tak, jak zrobiłyby to pasy. W ogóle mi go nie żal.’ życzę żeby sie tobie również sie przytrafiło , byłbyś zadowolony z takich komenatarzy ? ŻENADA!!!
ciekawe czy jakby was coś takiego spotkało ,czy byscie tak pisali??
pozdro normalni!
Sam jesteś matoł!
Złotówom puszczają nerwy?
matoły jak nie macie pojęcia to sie nie wypowiadajcie!!!nie macie pojęcia co sie stało!!!
DZIWACTWA WYPISUJECIE. DRUGIEU DZIEJE SIĘ KRZYWDA, WIĘC JAK MOŻNA PISAĆ ŻĘ WOGÓLE MI GO NIE ŻAL…
JEŚLI NIE ZNACIE DOKŁADNIE SYTUACJI TO NIE PISZCIE GŁUPOT!!
podobno taksówkarz jest w śpiączce.
Głupich nie żal
Pewnie, że nie miał pasów. A niby jak inaczej głowa znalazłaby się poza oknem pasażera? Gdyby auto się przechyliło czaszka pękłaby mu jak słoik…pusty słoik oczywiście.
Złotówa bankowo nie miał pasów, bo przecież oni mają magiczne papierki zwalniające z obowiązku jazdy w szelkach. Ciekawy, czy zasłonił się tym papierkiem jak się kulał. I czy ochronił go tak, jak zrobiłyby to pasy. W ogóle mi go nie żal.