Wojciech Krawczyk przedstawił dowody na to, że Zbigniew Dolata prowadził swoja kampanię wyborczą w sposób niezgodny z prawem. Poseł rozsyłał ulotki wyborcze w bezpłatnych kopertach, które powinien wykorzystywać tylko i wyłącznie do korespondencji z urzędami i wyborcami, ale nie w celu prowadzenia kampanii wyborczej.
Wojciech Krawczyk złożył przeciwko Zbigniewowi Dolacie 2 pozwy sądowe: cywilny i karny. Kolejnym ruchem byłego współpracownika posła jest ujawnienie nieprawidłowości podczas kampanii wyborczej. Żaden Komitet Wyborczy nie może prowadzić kampanii za pieniądze instytucji państwowych – mówi Wojciech Krawczyk. Mam kopertę, która została wysłana do mieszkanki Gniezna. W kopercie znajduje się list. Jest to zachęta do udziału w wyborach i oddania głosu na Zbigniewa Dolatę. W kopercie znajduje się także ulotka wyborcza. Poseł Dolata prowadził kampanię wyborczą niezgodną z prawem, przepisami i etyką, ponieważ za pieniądze instytucji państwowej, jaką jest Kancelaria Sejmu, wysyłał swoje ulotki za darmo. Był to koszt, według moich szacunków, ok. 5000zł. Każdy poseł dostaje 2000 kopert z nadrukiem Kancelaria Sejmu. W tych kopertach wysyła korespondencje do instytucji, zakładów, firm i wyborców. Zabronione jest jednak wysyłanie w tych kopertach ulotek wyborczych i prowadzenie kampanii wyborczej. Poseł Dolata bez przerwy rzuca na innych pomówienia, narusza dobra osobiste, zarzuca korupcję polityczną i nieuczciwość, a sam prowadzi kampanię wyborczą niezgodnie z prawem i na koszt Kancelarii Sejmu. Na początku swojej kariery poseł Dolata miał jakieś ideały i wartości. Mówił, że na pierwszym miejscu jest Polska, na drugim partia, a na trzecim dobra osobiste. Niestety te ideały poszły w zapomnienie i ja twierdzę, że u posła Dolaty dobra osobiste, gaże i apanaże są na pierwszym miejscu. Wojciech Krawczyk postanowił stanąć do „pojedynku” ze Zbigniewem Dolatą. Wszystko wskazuje na to, że poseł może spodziewać się kolejnych pozwów sądowych – tym razem w sprawie kampanii wyborczej.
(Buk)