Wczoraj pomnik Bolesława Chrobrego był świadkiem niezwykłego wydarzenia. Od godz. 9.00 do popołudnia odbywały się zawody Streetball, na których Rafał „Lipek” Lipiński zachwycał wszystkich pokazem wsadów.
%20%5Bportal%5D.jpg)
W turnieju udział wzięło 20 drużyn. Do walki stanęły teamy z: Międzychodu, Torunia, Poznania, Nowego Miasta, Koronowa, Konina, Kalisza, Włocławka, Inowrocławia, Pruszkowa, Kościana, Leszna, Mogilna, Janowca Wlkp oraz Gniezna. W sumie rozegrano 34 mecze. W przerwie między meczami publiczność zabawiali Piotr Piwoński i Rafał „Lipek” Lipiński. Pierwszy z nich pokazywał swoje umiejętności we władaniu piłką do koszykówki. Młody „czarodziej” prezentował triki, które niejednego przyprawiały o dreszcze. Bez problemu można było zauważyć, że Piotrek robi to, co lubi i sprawia mu to wielką frajdę. „Lipek” natomiast zaprezentował wsady, które zapierały dech w piersiach. Niejednokrotnie wraz z pokazem wsadów odbywał się pokaz lotów i wyskoków w wykonaniu tego młodego pasjonata koszykówki.
Są to moje pierwsze wakacje, na których
prezentuję swoje umiejętności publiczności – mówi Rafał „Lipek” Lipiński.
Koszykówkę trenuję od 7 lat. Odkąd poczułem atmosferę i klimat pokazów to trenuję 5 razy w tygodniu. Jestem zachwycony gnieźnieńską publicznością i ich reakcją. Wielu zastanawiało się, czy sportowiec nie ma jakichś dodatkowych mięśni lub dopalaczy na nogach, ponieważ to, co pokazywał przeczyło grawitacji i możliwościom przeciętnego człowieka. Po emocjonujących pokazach znów rozegrano mecze. W finałowym starciu spotkały się Verkap Plus Nowe Miasto i Sethi Września W zaciętej bitwie z wynikiem 10:7 zwyciężyli koszykarze z Nowego Miasta. Trzecią drużyną zawodów była I love This Game z Międzychodu. Puchary oraz nagrody zostały wręczone przez prezydenta Jacka Kowalskiego, posła Tadeusza Tomaszewskiego oraz Stanisława Dolacińskiego. Na zakończenie zwycięskie drużyny ustawiły się do wspólnego zdjęcia.
J.P.