Tomasz Szymański – dyrektor Teatru im. Al. Fredry obchodzi jubileusz 20-lecia pracy na gnieźnieńskiej scenie. Życzymy mu z tej okazji jeszcze wielu lat twórczych działań dla dobra kultury Pierwszej Stolicy Polski. Historię naszego Teatru opisuje Daniela Zybalanka-Jaśko.

Wnioski i projekty powołania w Gnieźnie instytucjonalnej placówki teatralnej, zarazem, choć ze zmiennym natężeniem charakteryzuje czas międzywojenny, bujność i rozmaitość amatorskiego ruchu teatralnego oraz żywiołowość kontaktów z profesjonalnymi scenami poznańskimi, bydgoskimi, toruńskimi, które zjeżdżając do Gniezna na gościnne występy znajdowały tu wdzięczną publiczność. Rodziły się działania w różnych środowiskach: inteligenckich, wśród kolejarzy i nauczycielstwa w kręgach harcerskich oraz rzemieślniczych. Sprawy teatru znalazły się tu na jednym z czołowych miejsc. Latem 1945r. organizuje się „koło teatralne”, czyniąc przedmiotem swojej pracy starania o stacjonarną scenę gnieźnieńską, a powstały w jego łonie zespół amatorski wystawia niebawem (9 września 1945r.) spektakl „Twardowski i diabeł”. W Towarzystwie Przyjaciół Gniezna powołano jesienią 1945r. ”sekcję teatralną”. W nurcie społecznego ruchu kulturalnego, wyrażanego przez TAMG, które po zabiegach o stałą i zawodową scenę gnieźnieńską znalazło partnerów i sojuszników w ówczesnym Zarządzie Miejskim i Miejskiej Radzie Narodowej, dopełniło się pomyślne dzieło ustanowienia w mieście teatru mającego być jego instytucjonalną kulturalno-artystyczną wizytówką. Decyzją z dnia 2 lutego 1946r. władze miejskie oddając do dyspozycji obiekty kinowe przy ul. Chrobrego powołały Teatr Miejski w Gnieźnie pod kierownictwem artystycznym Henryka Barwińskiego, w którego reżyserii spektaklem komedii Józefa Korzeniowskiego „Stary kawaler” została zainaugurowana działalność naszego Teatru. Pierwsze trzy sezony funkcjonuje Teatr jako placówka własna miasta wystawiając blisko czterdzieści premier, od zarania łącząc powinności stacjonarnej sceny Gniezna z obowiązkiem teatru objazdowego. Trzemeszno, Gorzów, Ziemia Lubuska były pierwszymi miastami, w których z gościnnymi spektaklami wystąpił już w połowie 1946r. gnieźnieński Teatr. Bywały okresy w minionym czterdziestoleciu, kiedy formalnie przy urzędowej nazwie naszego Teatru figurowało w dopisie „Wielkopolska Scena Objazdowa”. Tak faktycznie było i pozostaje po dziś, świadcząc o mozolnej, ale jakże wdzięcznej funkcji kulturalno – artystycznych popularyzacji gnieźnieńskiej sceny. Pionierski okres kształtowania Teatru w życiu kulturalnym Gniezna, a także w całościowym układzie kulturowym Wielkopolski zamyka się z końcem lat czterdziestych i z przejściem w grudniu 1949r. na status Państwowej Instytucji Artystycznej. Już „Państwowy Teatr w Gnieźnie” otrzymuje aktem Ministerstwa Kultury i Sztuki w dniu 1 marca 1955r. imię Aleksandra Fredry. Pierwsze trzy dziesięciolecia gnieźnieńskiej historii teatralnej przypadające na tak różnorodne fazy polityki kulturalnej, poszukiwań repertuarowych, kontrowersji artystycznych przenikających wszelkie składniki zjawiska teatru, a więc sztukę aktorską, reżyserską, scenograficzną oraz modele, metody i style inscenizacyjne – to dla naszego Teatru przede wszystkim czas pracowitej i ruchliwej służby społecznej w kulturze: ponad 230 premierowych spektakli, a przedstawienia w blisko 400 miejscowościach. Kontynuowane są w tym okresie społecznikowskie parantele gnieźnieńskiego życia teatralnego i aktywności scenicznej, czego wyrazem było utworzenie w listopadzie 1960r. Towarzystwa Miłośników Teatru, czynne uczestnictwo w popularyzacji akcji „Bliżej Teatru” zainicjowane i zaangażowane w Ruch Proscenium, a także inicjatywa

związana z patronem gnieźnieńskiej sceny, znalazły one swe wywoławcze miano Dni Fredrowskich. W propozycjach repertuarowych i w przekładzie ich na dokonania sztuki reżysersko – aktorskiej i na ekspozycje inscenizacyjne dążymy do utrwalenia znaczącego miejsca klasyki narodowej i współczesnej dramaturgii polskiej, ale zwłaszcza staramy się przywiązywać szczególną uwagę do scenicznego i popularyzatorskiego oddziaływania na młode audytorium. Chcielibyśmy, żeby widz dziecięcy i młodzieżowy odnajdował w naszym Teatrze przyjaciela swojej wyobraźni i przewodnika w świecie teatralnych wzruszeń i przeżyć, aby poprzez scenę i aktorstwo spotykał się z treściami humanistycznymi sztuki zaangażowanej w sprawy ojczyste, pozytywnie kształtującym osobowość człowieka i obywatela. Staramy się być obecni w naszym mieście i najbliższym regionie także poprzez wsparcie i współdziałanie z amatorskim, zwłaszcza młodzieżowym ruchem scenicznym i recytatorskim. Kooperujemy z miejscowymi placówkami upowszechnienie kultury, cenimy sobie te partnerskie powiązania. Niektórzy spośród członków naszego zespołu artystycznego i technicznego działają w tym zakresie z oddaniem i owocnie. Przyjazne są powiązania naszego Teatru z Towarzystwem Miłośników Teatru i Towarzystwem Miłośników Gniezna. Wiemy, że ma nasz Teatr sojuszników w instytucjach politycznych i władzach administracyjnych miasta. Wciąż od nowa i nieustannie – bo taki już jest przyrodzony obowiązek teatru – zabiegamy o publiczność. Niech nas egzaminuje, niech osądza, ale rzecz w tym, abyśmy wspólnie byli obecni i czynni tym najważniejszym w świecie teatru dialogu, jaki toczy się między sceną a widownią. Podstawowa linia repertuarowa Teatru im. Al. Fredry pokrywa się z ogólnymi tendencjami rozwoju teatru polskiego po II wojnie światowej. Zawsze bowiem w repertuarze sceny gnieźnieńskiej była obecna klasyka. Jej prezentacje występowały tu nawet w ilości większej, a przedstawienia osiągały najznaczniejszą frekwencję. Dominował kult wielkiej klasyki komediowej, głównie rodzimej, utrzymany jednakowo przez wszystkie dyrekcje. Wielka klasyka narodowa w komediowym wymiarze to właśnie Fredro. Rzeczywiście na afisz najczęściej trafiały utwory tego pisarza. Oprócz komedii patrona realizowano w Gnieźnie sztuki wielu klasyków polskich i obcych, jednak żaden z nich nie uzyskał podobnej popularności. Teatr im. Al. Fredry w Gnieźnie ustalił sobie za dyrekcji Eugeniusza Aniszczenki szlachetną zasadę: postanowił co roku inaugurować nowy sezon jakąś komedią swego wielkiego patrona, tak więc do repertuaru teatru wprowadzono komedię „Mąź i żona” wg. inscenizacji Bohdana Korzeniowskiego w reżyserii Eugeniusza Aniszczenki, czy „Pana Jowialskiego” gdzie ponownie reżyserował E. Aniszczenko. Spośród 25 premier czternastu sztuk Fredry właśnie komedia biła w Gnieźnie rekordy powodzenia. Głośnym echem w prasie odbiła się realizacja „Zemsty” w roku 1965. Komedię wprowadził do repertuaru Przemysław Zieliński, ówczesny dyrektor, kierownik artystyczny placówki. W interesującym nas okresie funkcję dyrektora Teatru i kierownika artystycznego sprawował od 1975r. do 1982r. Wojciech Boratyński, propagując sylwetkę i twórczość patrona zgłosił projekt organizowania co dwa lata w Gnieźnie przeglądu kilku najlepszych spektakli Fredrowskich. Jego celem byłby przegląd możliwości interpretacyjnych (przede wszystkim aktorskich) w tej dramaturgii. Spotkanie teatrów, krytyków, badaczy, reżyserów i aktorów, może

stać się rzeczywistą konfrontacją poglądów stanu wiedzy, pokazem talentów rzemiosła artystycznego. W czerwcu 1976r.odbyły się I Dni Fredrowskie, w ramach których zorganizowano przegląd sztuk „Śluby panieńskie” z Teatru Ateneum, „Dwie blizny” z zielonogórskiego teatru, „Damy i huzary” z teatru koszalińskiego, „Mąż i żona” z Płocka. Tą samą formułę powtórzono w 1979r. Sesja II Dni Fredrowskich tworzyła się pod hasłem „Role fredrowskie, ich historia i czołowi Interpretatorzy”. Gniezno gościło Teatr Powszechny z Warszawy z „Zemstą” Zygmunta Hubnera oraz Teatr Polski z Bydgoszczy, który zaprezentował „Męża i żonę” w reżyserii Bohdana Korzeniowskiego. III z kolei Dni Fredrowskie w 1984r. były okazją do pokazania gnieźnieńskiej publiczności „Męża i żony” w wykonaniu Teatru Dramatycznego z Legnicy oraz gnieźnieńskich „Dam i huzarów”. Stała obecność komedii Al. Fredry w repertuarze Teatru gnieźnieńskiego przyczyniła się do rozbudzenia wśród widzów trwałego zainteresowania naszą klasyką narodową, a ponadto korzystnie wpłynęła na rozwój osobowości aktorów, szczególnie ich warsztatu artystycznego. Wspomnijmy jeszcze o dyrekcji Jana Perza, którego reżyseria „Marii Magdaleny” P. Hebbla stanowiła wydarzenie na skalę ogólnopolską. Ale wrócmy do roku 1986 – 1990. Trwa przebudowa sceny, a spektakle są wyłącznie w objeździe. Od 1990r. Teatr systematycznie redukuje wystawianie spektakli poza siedzibą. W rok później po uruchomieniu sceny i widowni stał się wyłącznie teatrem stacjonarnym. Dwadzieścia lat temu – 1 września 1990r., Tomasz Szymański – (dziś obchodzi jubileusz dwudziestolecia pracy na scenie gnieźnieńskiej), podjął starania, aby gnieźnieńskiej scenie po latach nieobecności przywrócić należne jej miejsce na kulturalnej mapie miasta. Przez te dwie dekady teatralnych sezonów zespół pod jego dyrekcją wprowadził na afisz blisko 80 premier, dał trzy tysiące spektakli dla 752-tysięcy widzów. Uczestniczył w wielu teatralnych przeglądach i festiwalach w kraju i za granicą. Organizował artystyczne wymiany z licznymi polskimi teatrami i ośrodkami kultury, realizował rozmaite projekty i programy edukacyjne, skupiając wokół sceny młodych i zafascynowanych teatrem. Przy okazji zamierzamy przypomnieć najważniejsze wydarzenia i dokonania artystyczne gnieźnieńskiej sceny za dyrekcji Tomasza Szymańskiego. Przypomnijmy reżyserskie prace dyrektora. W latach 1990 – 2010 Tomasz Szymański wyreżyserował w Teatrze im. Al. Fredry przedstawienia, m.in. „Intermedia Rybałtowskie”, „Pastorałka” L. Schillera, „Rapsod o św. Wojciechu” wg. własnego scenariusza, „Przypowieści” na motywach biblijnych (wspólnie z Henrykim Tomaszewskim, reżyseria i scenariusz), „Dziadek do orzechów” E. T. A Hoffmanna, „Królowa Śniegu” H. Ch. Andersena, „Niebieski ptak” M. Maeterlincka, „Gwałtu, co się dzieje” Al. Fredry, „Balladyna” J.Słowackiego, „Mieszczanin szlachcicem” Moliera, „Wesołe kumoszki z Windsoru” W. Szekspira, „Zemsta” Al. Fredry, „Kolęda – ulica” wg. scenariusza Andrzeja Malickiego, a także „Kolęda – ulica suplement”, „Poskromienie złośnicy” W. Szekspira, „Wesele” St. Wyspiańskiego, „Z rączki do rączki” M. Cooneya, „Znowu jęła nam się marzyć” wg. wspólnego scenariusza i w reżyserii wraz z Andrzejem Malickim, „Wszystko w rodzinie” R. Cooneya. W jego imponującym dorobku reżyserskim można odnaleźć spektakle zarówno dla młodych, jak i dorosłych widzów. Drugim z upodobaniem serwuje przy tym na przemian klasykę dramatu i lżejszy repertuar, także spod znaku farsy. Realizacje takich dramatów jak: „Balladyna”, „Gwałtu, co się dzieje”, „Zemsta”, „Wesołe kumoszki z Windsoru”, „Poskromienie złośnicy”, w ostatnich latach „Wesele” – przyniosły widzom wiele artystycznej satysfakcji. Goszcząc po kilka sezonów na afiszu, cieszą się uznaniem publiczności, a także nader często życzliwymi opiniami krytyki. W zespole artystycznym znajdują się takie indywidualności jak Andrzej Malicki – aktor, reżyser, animator kultury, który przez 35 lat pracy na scenie gnieźnieńskiej zagrał w 120 sztukach. W latach ’70 tych prowadził studencki Teatr „Nurt” w Poznaniu, potem Teatr Poezji „Fakt” we Wrzesińskim Ośrodku Kultury, a także na Scenie Inicjatyw Aktorskich przy gnieźnieńskim Teatrze powstały w jego reżyserii: „Kto otworzy drzwi” N. Neżdany, „Zabawa” Sł. Mrożka, jak również na dużej scenie m.in.: „Brytan – Bryś” Al. Fredry, „Karol”, „Na pełnym morzu”, „Śmierć porucznika” Sł. Mrożka, „Świniopas”, „Mała syrenka” Andersena, „Znowu jęła nam się marzyć”, „Zemsta Reaktywacja – decydujące starcie” – kabaretowy program jubileuszowy. Od kilku lat pełni funkcję Prezesa Koła ZASP przy tutejszym Teatrze, redaguje satyryczną gazetkę „3 po 3” dla celów teatralnych, która wychodzi przy każdej premierze. W zespole mamy wielu świetnych aktorów jak Wojciech Siedlecki, Michał Frydrych, Wojciech Kalinowski, Marek Fludra, Bogdan Ferenc, Leszek Wojtaszak, Piotr Urbaniak, Andrzej Marciniak, z aktorek Jolanta Skawina, Justyna Polkowska – Malicka, Katarzyna Czubkówna, Agata Wojtaszak. Z młodego pokolenia Justyna Tomczak, Katarzyna Adamczyk, Martyna Rozwadowska, Maciej Hązła, Piotr Mrówczyński. W Teatrze gnieźnieńskim realizują sztuki tacy reżyserzy jak Józef Jasielski, Konrad Szachnowski, Piotr Kruszczyński, Lech Raczak, Zdzisław Wardejn, Stanisław Brejdygant, Henryk Tomaszewski – dyrektor Wrocławskiego Teatru Pantomimy, światowej sławy mim i choreograf. Rysem szczególnym obecnego repertuaru gnieźnieńskiej sceny jest również niezwykle staranny dobór sztuk także dla najmłodszej, dziecięcej publiczności. Reżyserzy tych spektakli sięgają po klasykę baśni europejskiej i polską literaturę dziecięcą by za ich pośrednictwem rozmawiać ze swoją publicznością o problemach istotnych, uniwersalnych, nie stroniąc przy tym od dowcipu i dobrej teatralnej zabawy. Tradycyjnie od wielu lat łączymy z tym nurtem repertuarowym rozmaite działania edukacyjne, takie jak spotkania z aktorami, zwiedzanie teatralnych pracowni i zaplecza technicznego sceny, lekcje teatralne, konsultacje warsztatowe, czy konkursy plastyczne. Pomimo rezygnacji z objazdu Teatr nie zaprzestał promocji swoich przedstawień poza gnieźnieńską siedzibą. Gościnnie występuje na scenach teatrów w Czeskim Cieszynie, Elblągu, Słupsku, Zielonej Górze, Poznaniu i Warszawie. W latach ’90 współpracował ze Sceną Polską w Holandii uczestnicząc m.in. w obchodach 200-lecia urodzin Adama Mickiewicza. Występy odbywały się na scenach w Nijmegen i w Hadze. Wystawił wówczas „Pana Tadeusza” A. Mickiewicza. W 2001 roku „Kartoteka” T. Różewicza w reżyserii Piotra Kruszczyńskiego uczestniczyła w finale IV edycji Festiwalu Sztuki Reżyserskiej w Katowicach, a w 2006r. w ramach Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego w Radomiu został wystawiony „Trans – Atlantyk” W. Gombrowicza. Ponadto kilkakrotnie prezentowaliśmy swoje spektakle w programie Międzynarodowego Teatralnego Festiwalu Malta w Poznaniu. Od 2006 roku Teatr prowadzi współpracę z teatrami dramatycznymi w Bośni – Hercegowinie, uczestnicząc w organizowanych tam festiwalach i przeglądach spektakli. Władze miejskie i Zarządy Towarzystwa Miłośników Gniezna oraz Towarzystwa Miłośników Teatru ufundowały popiersie Aleksandra Fredry, które od kilku lat stoi na skwerze przed wejściem do teatru i przypomina, co sam Fredro kiedyś napis – „Bo też ja nie mam innego celu plotąc trzy po trzy, jak tylko bawić się…”.
Jubileusz 65-lecia sceny gnieźnieńskiej obchodzić będziemy uroczyście we wrześniu tego roku „Nie – Boską Komedią” Zygmunta Krasińskiego w reżyserii Piotra Kruszczyńskiego. Zapraszamy!