Wczoraj w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Gnieźnie odbyła się konferencja poświęcona zbliżającym się obchodom wkroczenia Wojsk Sowieckich do Gniezna – 66. Rocznica Wyzwolenia Miasta Gniezna spod Okupacji Hitlerowskiej. Na spotkaniu obecni byli żołnierze, którzy walczyli podczas II Wojny Światowej.
Na konferencji poza przedstawicielem SLD Stanisławem Dolacińskim obecni byli: Danuta Kolęda – prezes Warmińsko – Mazurskiego Stowarzyszenia Dzieci Wojny w Gnieźnie, Zenon Piwecki – prezes Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej w Gnieźnie, Stanisław Chełmikowski – prezes Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Stanisław Sajewski ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, koło im. Ziemi Gnieźnieńskiej oraz Leon Kapela – v-ce prezes Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej Osób Represjonowanych i Ich Rodzin. Od kilku lat organizatorem obchodów 66. Rocznicy Wyzwolenia Miasta Gniezna spod Okupacji Hitlerowskiej jest środowisko kombatanckie. Miasto jednak bardzo pomaga przy organizacji. Chciałbym serdecznie zaprosić poczty sztandarowe, stowarzyszenia kombatanckie, mieszkańców, delegacje szkół, przedstawicieli władz miasta i służb publicznych – mówi Stanisław Dolaciński. Liczymy na to, że w tym roku spotkamy się licznie w Parku im. Tadeusza Kościuszki, żeby uczcić pamięć żołnierzy radzieckich, którzy polegli uwalniając Gniezno spod okupacji Hitlerowskiej. Nie odnosimy się do wydarzeń powojennych. Żołnierze radzieccy nie prowadzili walk politycznych. Daleko od swojego domu wykonywali rozkazy i walczyli w myśl przekonania, że mają wyzwolić Gniezno spod okupacji niemieckiej. Na cmentarzu przy ul. Witkowskiej są 164 mogiły i tym osobom należy się pokłon, chwila zadumy i uczczenie pamięci. Oni walczyli w ramach działań wojennych. Był to kolejny etap zakończenia wojny. Pewne wydarzenia już po zakończeniu wojny chcielibyśmy zostawić historykom. Nie chcielibyśmy się do tego odnosić. Chcemy uczcić pamięć ofiar II Wojny Światowej. Podczas spotkania odbyła się krótka lekcja ciekawej historii, opowiedziana przez jednego z kombatantów. Wojna miała się już ku końcowi, ale Gniezno było jeszcze pod okupacją Hitlerowską i dlatego w styczniu 1945 roku oddziały radzieckie, w przeważającej sile oddziały pancerne, uderzyły znad Wisły w kierunku Berlina w tzw. operacji Wiślano – Odrzańskiej – mówi Stanisław Sajewski. Uderzenie na Moskwę miało tempo ok. 12 km na dobę. Uderzenie na Berlin ok. 100 km na dobę. Ofensywa ruszyła 17 stycznia a 21 stycznia Gniezno było już wyzwolone. Obchody odbędą się 21 stycznia o godz. 12.00 w Parku im. Tadeusza Kościuszki.
J.P.