28 grudnia minęły dokładnie 92 lata od zrywu gnieźnian w Powstaniu Wielkopolskim. W Pierwszej Stolicy Polski uroczyste obchody, upamiętniające zwycięskie walki, odbyły się na cmentarzu św. Piotra przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich. Na uroczystości przybyły poczty sztandarowe, władze miasta i powiatu, harcerze, kombatanci, rodziny powstańców oraz mieszkańcy.
Powstanie Wielkopolskie było jednym z dwóch zwycięskich w dziejach Polski (pierwszym było Powstanie Wielkopolskie w 1806 roku). Gnieźnianie dołączyli do walk dokładnie 28 grudnia 1918 roku. Wielu powstańców nie miało wtedy skończonych 20 lat. Wśród osób, które spoczywają na tym cmentarzu jest mój ojciec, Stanisław Posłuszny, który urodził się w 1901 roku i był ochotnikiem w Powstaniu Wielkopolskim – mówi Bożena Posłuszna-Brzezińska. Dołączył do walk jako ochotnik, przeżył powstanie, a grób jego znajduje się naprzeciw mogił powstańczych. Zawsze w rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego zapalam znicz i kładę rozetę powstańczą na grobie ojca. Powstanie było zrywem dla mojego ojca, tak zresztą jak dla wszystkich walczących. Żołnierze nie chcieli młodych ochotników, bo byli oni nieprzygotowani do walk. Mój ojciec zwracał uwagę na to, że należy dbać o groby tych, którzy zginęli w powstaniu. Walki wspominał z ogromnymi emocjami. Do powstania podszedł z entuzjazmem i bardzo cieszyło go wszystko, co zostało osiągnięte. Obchody na cmentarzu św. Piotra rozpoczęły się od modlitwy w intencji ofiar Powstania Wielkopolskiego, którą wygłosił ks. Jan Kasprowicz. Następnie prezydent Jacek Kowalski w skrócie przedstawił historię powstania. Zwrócił szczególną uwagę na fakt, że po Powstaniu Wielkopolskim Polska wróciła na mapy Europy. Delegacje przybyłe na uroczystości złożyły kwiaty pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Na zakończenie wszyscy zgromadzeni odśpiewali „Rotę”.
(Buk)