27-letnia mieszkanka Gniezna zmarła w szpitalu, po tym jak trafiła do niego w ciężkim stanie. Nie jest wykluczone, że zabił ją czad. Kobieta straciła przytomność podczas kąpieli. Wstępne ustalenia powodu tragedii wskazują na rozszczelnienie instalacji kominowej.
Gnieźnianka trafiła do szpitala w sobotę, 15 grudnia około godziny 15.00. Zaniepokojony ciszą mąż wszedł do łazienki i znalazł nieprzytomną żonę. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe w stanie ciężkim przewiozło poszkodowaną do Szpitala Miejskiego w Gnieźnie na OIOM. Na miejsce ściągnięto strażaków. Badanie czujnikami wykryło w mieszkaniu bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Rodzina 27-latki również została zabrana do szpitala, jednak po badaniu lekarskim zwolniono ją do domu.
Poszkodowanej kobiety nie udało się uratować. Zmarła w szpitalu. Policyjne czynności nadzoruje prokurator. Zlecił on przeprowadzenie sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny śmierci i powołał biegłego z zakresu kominiarstwa, który zbada szczelność przewodów kominowych i ustali stan techniczny piecyka gazowego tzw. junkersa. Ponownie apelujemy o sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych.
Poszkodowanej kobiety nie udało się uratować. Zmarła w szpitalu. Policyjne czynności nadzoruje prokurator. Zlecił on przeprowadzenie sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny śmierci i powołał biegłego z zakresu kominiarstwa, który zbada szczelność przewodów kominowych i ustali stan techniczny piecyka gazowego tzw. junkersa. Ponownie apelujemy o sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych.
2 komentarze
proszę o kontakt 726-852-941
może ktoś zechciałby pomóc w jakikolwiek sposób tym dzieciom?