W tym roku mija 125 lat od utworzenia Państwowego Stada Ogierów w Gnieźnie. Obchody z tej okazji odbędą się 21 sierpnia 2010 roku. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji, m.in. pokazy kaskaderskie.
21 sierpnia odbędą się obchody z okazji 125-lecia powstania Państwowego Stada Ogierów w Gnieźnie. Po uroczystym otwarciu o godzinie 14.00 rozpoczną się pokazy sportowo-hodowlane. Wszyscy, którzy chcą obejrzeć zmagania jeźdźców i pokazy kaskaderskie mogą zawitać do Stada około godziny 15.30.
Historia Stada Ogierów w Gnieźnie
Historia hodowli koni w Gnieźnie sięga 1885 roku, kiedy utworzono Stado Ogierów. Po wielkich stratach w pogłowiu koni spowodowanych wojnami napoleońskimi, rząd pruski zastosował program pomocy dla hodowców koni. W tym właśnie celu w 1829 roku utworzono w Sierakowie pierwsze Państwowe Stado Ogierów na terenie Wielkopolski. W krótkim czasie okazało się, że liczba sierakowskich ogierów nie sprosta zwiększającemu się zapotrzebowaniu na reproduktory. Fakt ten spowodował to, że władze podjęły decyzję o utworzeniu kolejnego stada, tym razem w Gnieźnie. Pierwszym kierownikiem hodowli był rotmistrz rezerwy, Kieckebusch. Wówczas stado liczyło 148 osobników. Starania i selekcja rotmistrza doprowadziły do tego, że wprowadzono próby wyścigowe dla młodych ogierów półkrwi. W 1911 roku nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika stada, ale polityka hodowlana nie uległa zmianie. W dalszym ciągu wzrastała liczba ogierów, punktów kopulacyjnych i pokrytych klaczy. Reinersdorf w 1911 roku opracował także rejestr ogierów używanych w hodowli koni szlachetnych na terenie rejonu poznańskiego. Tego typu rejestry używane są po dziś dzień. Kiedy w 1918 roku wojna dobiegała końca Rada Ludowa wyznaczyła na kontrolera stada Stefana Idzińskiego. Dzięki masztalerzom i powstańcom zapobiegł on wyprowadzeniu ogierów do Niemiec przez byłego dyrektora. Na początku 1919 roku stado przeszło pod zarząd władz polskich. Tymczasowym kierownikiem hodowli został Stanisław Szulczewski, który 1 lipca przekazał urząd Kazimierzowi Prądzińskiemu wraz z pełną obsadą stajen liczącą 256 ogierów. Z okresu Powstania Wielkopolskiego Stado Ogierów w Gnieźnie wyszło obronną ręką w przeciwieństwie do stada sierakowskiego, które utraciło 136 ogierów uprowadzonych przez Niemców. Aby choć częściowo wyrównać ten niedobór przekazano 24 ogiery do Sierakowa. W 1922 roku PSO w Gnieźnie było najliczniejszym stadem państwowym spośród siedmiu stad. Taka sytuacja utrzymywała się przez cały okres międzywojenny. W 1928 roku nastąpiła w Gnieźnie zmiana kierownika. Na miejsce Kazimierza Prądzińskiego, któremu powierzono założenie nowego stada, przyszedł lekarz weterynarii Edward Land. Po zasłużonej emeryturze jego stanowisko objął major rezerwy, lekarz weterynarii Tadeusz Korbel. W sierpniu 1938 roku stado liczyło 224 ogiery. W związku z trwającą wojną otrzymano polecenie ewakuacji ogierów. 178 koni podzielono na trzy grupy, które wyruszyły do PSO w Bogusławicach w dwunastogodzinnych odstępach. Niestety do Grójca pod Warszawą dotarło tylko 80 z nich, ponieważ oddziały armii niemieckiej dopędziły dwie grupy już piątego dnia marszu. Stamtąd już pod niemiecka eskortą ogiery przeprowadzono do Bogusławic. Ocalałe konie 1 listopada wróciły do Gniezna, gdzie czekali na nich masztalerze, którzy odłączyli się od grupy i wrócili kilka dni wcześniej. Po krótkim czasie do Gniezna przyjechał niemiecki personel administracyjny wraz z komendantem Mjr v. Allwordenem, który kierował stadem przez cały okres okupacji niemieckiej. Władze niemieckie nie zmieniły w zasadzie polskiego planu hodowlanego i sprowadzały do Gniezna wiele doskonałych ogierów. W zimie 1944 roku, w związku z sytuacją na froncie wschodnim bardzo wcześnie rozprowadzono większość ogierów na punkty kopulacyjne. Gdy walki zbliżały się do Gniezna, mjr Allworden zarządził ewakuację pozostałych 76 ogierów. Uciekających zagarnęły oddziały radzieckie, które zabrały ogiery, a samych masztalerzy odesłali do stada. Ten sam los spotkał większość ogierów znajdujących się na punktach kopulacyjnych. Nominację na pierwszego po okupacji kierownika stada otrzymał Andrzej Prądziński syn Kazimierza. Dzięki jego zabiegom i sumienności masztalerzy zdołano odnaleźć po wsiach i majątkach jeszcze kilkanaście ogierów ocalałych z zawieruchy wojennej. Niestety część z nich zostało zarekwirowanych. W maju 1945 roku A. Prądziński został przeniesiony do PSO Starogard, a jego miejsce zajął Bronisław Walicki. Rok później w stajni znajdowało się tylko 87 ogierów. Niestety część z nich była słaba i nietypowa. Od 1950 do 1993 roku kierownikiem był Czesław Matławski. Po pierwszym powojennym okresie ratowania hodowli koni za wszelką cenę, nastąpił okres wzmożonej pracy hodowlanej, poprawienia budowy koni, polepszenia ich konstrukcji i przydatności do pracy. Było to możliwe dzięki inż. Czesławowi Matławskiemu. W 1957 roku stajnia liczyła 227 ogierów, co było najlepszym wynikiem w powojennej historii stada. Niestety tego wyniku już nigdy nie udało się osiągnąć. Inż. Czesław Matławski doprowadził do tego, że od lat 50 w stadzie uprawiany jest sport konny. Jako miłośnik jazdy konnej oraz zaprzęgów propagował te sporty nie tylko w Stadzie Ogierów, ale i na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej. Doprowadziło to do tego, że w 1957 roku inż. Czesław Matławski zdobył tytuł Mistrza Polski. Jego syn, Andrzej kontynuował dzieło ojca, zarówno jako dyrektor stada od 1993 jak i w mistrzostwach, ponieważ w 1962 był Mistrzem Polski Juniorów. Obecnie na terenie PSO odbywa się wiele czempionatów, zawodów konnych oraz coroczny Bieg Św. Huberta.
J.P.