MKS URBiS Gniezno wygrało z Energą Start Elbląg po rzutach karnych 3:1. W regulaminowym czasie gry na tablicy wyników widniał rezultat 29:29.
Inicjatywę od początku przejęły elblążanki. Na ich czele zdecydowanie stanęła Aleksadra Zych. Zawodniczka gości nie myliła się praktycznie w żadnej akcji. Wspierały ją Klaudia Grabińska oraz Karolina Wicik. Mimo dużych starań gnieźnainki nie potrafiły odmienić losów spotkania i przegrywały od początku do końca pierwszej połowy. W gronie gospodyń należy wyróżnić Malwinę Hartman i Żanetę Lipok, które w pierwszej części gry zdobyły najwięcej bramek.
Druga połowa rozpoczęła się od trafienia Oliwii Szczepanek. Goście podwyższyli prowadzenie i na tablicy wyników widniał wynik 13:17. Czterobramkowe prowadzenie Elbląga już za chwilę stało się prowadzeniem pięcioma bramkami. Dopiero pod koniec spotkania podopieczne Romana Solaraka przejęły inicjatywę. Gnieźnianki doprowadziły do remisu. A emocje osiągnęły najwyższy poziom. Świetnie rzucały Cygan i Lipok. Tuż przed ostantanią akcją o czas poprosił trener gospodarzy. Do ostaniej syreny zostało 18. sekund. Akcja gospodyń rozegrana było wręcz koronkowo. Pomyliła się jednak Lipok i konieczny był kokurs rzutów karnych. W tym skuteczniejsze okazały się gospodnie. Żółto-czarne pokonały Energę Start Elbląg 3:1.
MKS URBiS Gniezno – Energa Start Elbląg 29:29 k. 3:1
MKS URBIS GNIEZNO: Hypka, Abramovic – Cygan (8), Kuriata, Lipok (7), Nurska (1), Łęgowska (6), Hartman (6), Świerżewska, Bartkowiak, Wabińska, Schlabs, Tanaś (1), Matysek.
ENERGA START ELBLĄG: Pentek, Radojcic – Szczepanek (4), Dworniczuk, Peplińska, Kuźmińska, Kubisova, Chwojnicka (2), Grabińska (5), Pahrabitskaya, Wiśniewska, Wicik (4), Szczepaniak, Zych (14), Tarczyluk, Wołoszyk .