Jak informuje portal Trzemeszno24.info, mieszkańcy Miławy i okolicznych wsi od dłuższego czasu borykają się z problemem dzikich psów, które poruszają się w stadach i mogą stanowić zagrożenie dla ludzi oraz zwierząt domowych. W ostatnim miesiącu do redakcji wpłynęło kilka zgłoszeń na ten temat. Jak twierdzą mieszkańcy, sytuacja utrzymuje się od lat, a reakcja odpowiednich służb pozostawia wiele do życzenia.
W związku z licznymi skargami dziennikarze portalu Trzemeszno24.info skierowali zapytanie do Urzędu Miejskiego w Trzemesznie z prośbą o wyjaśnienie, jakie działania podjęto w tej sprawie. Burmistrz Kacper Lipiński w przesłanej odpowiedzi zaznaczył, że urząd ma świadomość problemu i podejmował już wcześniej konkretne kroki.
Zgłoszenia dotyczące biegających psów otrzymywaliśmy zarówno z Miławy, jak i z sąsiednich miejscowości, w tym z terenu gminy Orchowo – podkreśla burmistrz. Przeprowadziliśmy analizę sytuacji, zorganizowaliśmy spotkania oraz wydaliśmy komunikaty apelujące o ostrożność i informowanie nas o pojawiających się grupach psów.
Urzędnicy przypominają, że gmina posiada podpisaną umowę z firmą zajmującą się odławianiem bezdomnych zwierząt. Niestety, skuteczność interwencji jest utrudniona z uwagi na dużą mobilność psów.
Osoby wyznaczone do odławiania zwierząt wielokrotnie podejmowały próby ich schwytania, jednak psy często zmieniają miejsce pobytu – tłumaczy burmistrz w odpowiedzi dla Trzemeszno24.info. Kluczowe jest wskazanie ich regularnych miejsc przebywania, np. opuszczonych budynków czy stert siana.
Władze gminy apelują do mieszkańców o zgłaszanie pojawiania się dzikich psów pod numerami telefonów:
- Urząd Miejski w Trzemesznie: 61 4154 346 wew. 33 lub 667 747 209
- Osoba odpowiedzialna za odławianie psów: 724 285 131
Tymczasem Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie nie odnotowała w ostatnim czasie żadnych zgłoszeń w tej sprawie.
Mieszkańcy, którzy przesłali do redakcji Trzemeszno24.info zdjęcia i nagrania, twierdzą jednak, że problem jest realny i wymaga pilnych działań. Wskazują, że w przeszłości dochodziło do przypadków ataków na zwierzęta gospodarskie, a obawa przed agresją ze strony sfory rośnie. Czy działania urzędu przyniosą skutek? Będziemy monitorować sytuację.