Poziom hipokryzji radnego Rady Miasta Gniezna Tomasza Dzionka przekroczył kolejną granicę, a jego działania w kwestii opłat za parkowanie w mieście wzbudzają coraz większe kontrowersje. W grudniu 2024 roku radny, bez chwili wahania, głosował za podniesieniem stawek za płatne parkowanie, w tym za podniesieniem abonamentów rocznych dla przedsiębiorców z centrum miasta o 100%. Dziś, zaledwie kilka miesięcy później, opublikował na swoim fanpage wpis, który wydaje się zaprzeczać jego poprzednim decyzjom.
Zgodnie z jego dzisiejszymi słowami, uchwała dotycząca opłat za parkowanie obniża abonament roczny z 3000 zł na 1980 zł, a także przywraca abonament na okaziciela – o czym informował już prezydent Michał Powałowski. Wydaje się, że radny stara się teraz przekonać mieszkańców, że poprzednia uchwała podjęta w grudniu nie była w pełni uzasadniona, a jego głosowanie za nią było logiczne i korzystne.
Dzionek, zamiast przyznać, że jego wcześniejsze poparcie dla drastycznych podwyżek stawek parkowania było błędne, teraz odtrąbia sukces i próbuje przekonać swoich wyborców, że wszystko jest w porządku.
Najdroższy abonament roczny przewiduje stawkę 8,25 zł za dzień w strefie – pisze radny na swoim fanpage’u.
Jednak zapomina dodać, że to właśnie m.in. on, głosując za uchwałą w grudniu, poparł podwyżki, które dotknęły przedsiębiorców z centrum miasta. Zgodnie z tamtą uchwałą – gdyby nie szybka reakcja mediów i Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej – przedsiębiorcy musieliby zmierzyć się z podwyżką abonamentów rocznych o 100%.
Co ciekawe, radny Dzionek stwierdza:
To Urząd Miasta powinien informować mieszkańców o zmianach dla nich istotnych i wyjaśniać z czego one wynikają, nie ja, czy inni radni.
Najwyraźniej zamiast informować swoich wyborców o ważnych zmianach, jak te dotyczące opłat za parkowanie, woli publikować na swoim profilu na Facebooku zdjęcia, na których widać go pijącego kawę lub smażącego jajecznicę na placu przed teatrem. Wygląda na to, że codzienne czynności, takie jak jego odżywianie, są dla niego bardziej istotne niż informowanie mieszkańców o zmianach, które mają bezpośredni wpływ na ich życie.
Mimo że radny twierdzi, iż to Urząd Miasta powinien informować mieszkańców o zmianach, które ich dotyczą, to właśnie on – jako radny – powinien pełnić rolę łącznika między władzami a społecznością lokalną. Gdyby zależało mu na rzeczywistej komunikacji z wyborcami, nie tylko za pomocą wpisów, ale również w bezpośrednich rozmowach, mógłby aktywnie uczestniczyć w debacie publicznej, informując o kluczowych zmianach. Zamiast tego, wciąż milczy na tematy, które mogą budzić wątpliwości i obawy mieszkańców. Chętnie natomiast porusza kwestie, w których otrzymuje poklask. Nie wspomina przecież np. o tym, że popierał „Budaszówkę”.
Również fakt, że Dzionek głosował za uchwałą zmieniającą zasady parkowania, mimo że w grudniu popierał podwyżki, budzi poważne zastrzeżenia. Mówiąc o „obniżeniu abonamentu” i „przywróceniu abonamentu na okaziciela”, radny nie zauważa, że zmiana ta nie jest rozwiązaniem, które ma na celu rzeczywistą ulgę dla mieszkańców, ale po prostu dostosowanie warunków do wcześniejszych, niewłaściwie przyjętych decyzji. Mówiąc o obniżeniu kosztów, Dzionek zapomina, że uchwała z grudnia – którą popierał – była zapowiedzią podwyżek, które w rzeczywistości dotknęły przedsiębiorców.
Wiele osób dostrzega w tych działaniach wyraźny brak konsekwencji i moralności. Próby wybielenia własnych decyzji i przekonywanie wyborców, że wszystko jest w porządku, gdy w rzeczywistości sprawy są bardziej skomplikowane, to nic innego jak hipokryzja najwyższego kalibru.
Niestety często tam, gdzie zaczyna się jakakolwiek władza, kończy się moralność.
14 komentarzy
To ten co ma abonament na Poznańskiej 15
To ten co utrudnia życie kierowcom na każdym kroku?
A ta radna co z piłki ręcznej?jak się nazywa bo nie znam? albo sport albo polityka. Co ty dziewczynko wiesz o życiu? łapę pierwsza o podwyższeniu podatków podnosiłaś.
A Ty możesz co najwyżej popisać hejterskie wpisy w necie. Żeby nawet wystartować nie masz odwagi. Zdobyć mandat to dla Ciebie jak wejść na Mount Everest. A można powiedzieć albo nauczyciel albo polityka. Albo przedsiębiorca albo polityka, albo bezrobotny albo polityka poziom argumentacji jak u przedszkolaka
ty to twój stary i matka.ja jestem Pan do ciebie.
i śpij dalej.
A ta radna co z piłki ręcznej?jak się nazywa bo nie znam? albo sport albo polityka. Co ty dziewczynko wiesz o życiu? łapę pierwsza o podwyższeniu podatków podnosiłaś.
Władza to My. A te osóbki w radzie są tylko elementem infrastruktury w trybiku, którego nie ogarniają.
Redaktorze. To nie nazywa się władza. Oni dostali od Wyborców, mieszkańców Gniezna zatrudnienie, pracę, lecz cały czas tego nie widzą.
ja bym tych radnych wysłał do urbisu na ładowacza zobaczyli by czym jest ciężka praca za małe pieniądze
kto to jest ten dzionek ? PeOwiec ? to się nie dziwię.
To chyba ten co zaśmieca miasto jakimiś tam słupkami, porzuconymi rowerami koło szpitali, smażonymi jajkami koło teatru bo żona w domu nie gotuje, itp
To ten co w akcie desperacji że żona nie gotuje w domu wyszedł przed teatr i sam usmażył sobie jajecznicę pokazując światu jak ma źle.
To ten co utrudnia życie kierowcom na każdym kroku…