Gniezno znalazło się na 98. miejscu spośród 139 miast średniej wielkości, które według Polskiej Akademii Nauk tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze. Powody są dobrze znane – brak spójnej strategii rozwoju, rosnące podatki, pogarszająca się infrastruktura oraz malejąca liczba miejsc pracy.
Lista miast średnich zagrożonych marginalizacją powstała w ramach Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego i jest regularnie aktualizowana od 2016 roku. Obejmuje gminy miejskie i miasta w gminach miejsko-wiejskich, które nie są stolicami województw, a ich populacja przekracza 20 tys. mieszkańców (lub 15 tys. w przypadku miast ze statusem powiatu).
Do sytuacji odniósł się zastępca prezydenta Gniezna, Łukasz Muciok:
Ranking 139 miast w pewien sposób pokazuje prognozy, w którą stronę pójdą miasta, jeśli chodzi o rozwój w kontekście demograficzno-społecznym, ale także gospodarczym. Jest on swego rodzaju wyjściową, by miasta mogły przygotować się na nadchodzące zmiany w dłuższej perspektywie. Dodatkowo, stanowi podstawę do aplikowania o fundusze szwajcarskie, które mogą pomóc w zahamowaniu negatywnych procesów. Wszystkie te miasta mogą ubiegać się o dofinansowanie, którego alokacja wynosi od 40 do 80 milionów złotych na działania związane z rozwojem. My również złożyliśmy taki wniosek – podkreśla.
Jego zdaniem sytuacja demograficzna w kraju jest alarmująca, a prognozy wskazują, że do 2060 roku populacja Polski zmniejszy się o 5–6 milionów. Procesy suburbanizacji, czyli migracji ludności z centrów miast do gmin ościennych, wpływają na obraz gospodarczy miast.
Miasta tracą swoją funkcję także dlatego, że od lat obserwujemy suburbanizację. Ludzie wyprowadzają się na obrzeża, co nie oznacza jednak, że przestają pracować w mieście. Tereny Gniezna nie zawsze są tak atrakcyjne dla inwestorów jak np. Gmina Łubowo. Jeśli spojrzymy na dane dotyczące przepływu pracowników, to nasz bilans wcale nie jest zły – około 6 300 osób wyjeżdża z Gniezna do pracy, natomiast przyjeżdża 7 900. W przypadku Gminy Gniezno sytuacja jest odwrotna – na 3 000 wyjeżdżających przypada jedynie 1 500 przyjeżdżających – dodaje Muciok.
Zastępca prezydenta podkreślił także znaczenie połączenia kolejowego z Poznaniem, które w 2023 roku było 20. najczęściej uczęszczaną trasą w Polsce, obsługującą około milion pasażerów.
Mamy świadomość tych wskaźników, ale nie jest to nic zaskakującego. Dane są aktualizowane co 10 lat na podstawie spisu powszechnego i już 20 lat temu można było zauważyć te tendencje. Staramy się temu przeciwdziałać. Prezydent Michał Powałowski ma określoną wizję przyszłości miasta. W ciągu najbliższego pół roku dowiemy się, czy otrzymamy środki szwajcarskie, o które się ubiegamy. Spośród 139 miast tylko 20 otrzyma dofinansowanie – podsumowuje.
Czy Gniezno uda się zatrzymać negatywne tendencje i odbudować swoją pozycję? Kluczowe będą najbliższe miesiące, być może lata i decyzje dotyczące funduszy rozwojowych.
6 komentarzy
Jest 2025 i tytuł brzmi ” Śnijmy dalej” hahahah! Szkoda słów.
Ten Ćwok pracuje nad własną masą
Ale się zbłaźnił Pan zastępca
W 2014 roku były wizje pod tytułem ” Obudźmy to miasto”
Chłopie weź się do roboty, a nie tylko uśmiech i mam sen.
Jakiś polityk myślący dłużej niż w perspektywie kadencji musi wreszcie to poruszyć. Trzeba włączyć niektóre sołectwa gmin ościennych (przede wszystkim Gminy Gniezno, która jest prawie gminą obwarzankową) do Gniezna – oczywiście taka próba wywoła krzyk rozpaczy przyspawanych do stołków i niższych podatków (choć Ci ostatni przecież korzystają z infrastruktury i oferty miasta), ale to ostatecznie Rząd decyduje i faktyczny stan urbanistyczny, a nie populistyczne zawołania i nawet wynik referendum nie ma znaczenia, jeżeli faktycznie dany obszar jest w praktyce terenem miejskim i bezpośrednio funkcjonalnie z nim związany. A jest tak w wielu przypadkach: Osielde Bajkowe na Skiereszwie, Skiereszewo – przedłużenie Orzeszkowej do Chemiglasu, Całe Jankówko, Osiniec, Cielimowo (tu można by dyskutować, bo jest odzielający las miejski), część dalek – np. lewa strona Ludwicza za przejazdem kolejowym, to gmina wiejska Gniezno. prawa gmina miejska Gniezno – absurd. Przykład dały Opole i Rzeszów. Oczywiście będzie bicie piany i p. o zamachu na samorządność itp. To jeden z koniecznych kroków. Miasto się nie tyle wyludnia co rozlewa (suburbanizacja( i trzeba ten fakt uwzględnić poprzez korektę granic aby sprawnie zarządzać tym obszarem i dynamicznie rozwijać.