Gniezno znalazło się na 98. miejscu wśród 139 miast średniej wielkości, które według Polskiej Akademii Nauk tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze. Powody są oczywiste – brak spójnej strategii rozwoju, rosnące podatki, zapaść w infrastrukturze oraz malejąca liczba miejsc pracy.
Jak podaje PAP:
Lista miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze jest częścią Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego. Opracowana została w PAN w 2016 r.; następnie była kilkukrotnie aktualizowana. Tworzą ją miasta średnie, czyli gminy miejskie i miasta w gminach miejsko-wiejskich, niebędące stolicami województw oraz liczące powyżej 20 tys. mieszkańców lub powyżej 15 tys. mieszkańców, o ile posiadają status powiatu.
Spadająca liczba mieszkańców i problemy gospodarcze
W ostatnich latach Gniezno, podobnie jak wiele innych miast średniej wielkości, zmaga się z odpływem mieszkańców. Według prognoz do 2035 roku liczba ludności w mieście może znacząco się zmniejszyć. Główne przyczyny to migracja zarobkowa do większych ośrodków, a także przeprowadzki do okolicznych gmin, gdzie warunki mieszkaniowe są często bardziej atrakcyjne.
Kolejnym problemem jest zmniejszająca się liczba zarejestrowanych firm oraz ograniczone możliwości zatrudnienia w lokalnych przedsiębiorstwach. Chociaż w Gnieźnie funkcjonuje kilka większych zakładów przemysłowych, a także rozwija się sektor usług, to jednak wielu mieszkańców decyduje się na pracę poza miastem, szczególnie w Poznaniu.
Podwyżki podatków i brak pomysłów na rozwój
Radni koalicji rządzącej nie mają konkretnego planu, jak sfinansować nowe inwestycje. Kolejne inicjatywy są blokowane, a jedyne, co słychać, to „nie ma pieniędzy” lub „skąd pieniądze na taką inwestycję?”. Tymczasem podniesiono podatki lokalne, w tym te od nieruchomości użytkowych, co mocno uderzyło w lokalnych przedsiębiorców. Wysokie stawki za wynajem i rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej sprawiają, że kolejne firmy znikają z rynku.
Problemy komunikacyjne i brak wizji
Zamiast wspierać handel i usługi, miasto regularnie podnosi opłaty w Strefie Płatnego Parkowania, co skutecznie zniechęca mieszkańców do odwiedzania centrum. Dodatkowo złe rozwiązania infrastrukturalne utrudniają życie kierowcom. Efekt? Coraz większe pustki w śródmieściu, spadek atrakcyjności handlowej i kolejne zamykające się lokale.
Gniezno bez przyszłości akademickiej – co dalej?
Miasto nie może liczyć na status prężnego ośrodka akademickiego. Brakuje tu uczelni wyższych o renomie, która mogłaby przyciągać studentów. W tej sytuacji naturalnym kierunkiem powinno być wsparcie przedsiębiorczości i tworzenie warunków dla nowych inwestycji. Tymczasem lokalna polityka wydaje się działać w odwrotnym kierunku – zamiast zachęcać, skutecznie odstrasza biznes.
Kultura zamiast współpracy – rywalizacja
Gniezno posiada dwa ośrodki kulturalne, jednak zamiast wspólnie rozwijać ofertę dla mieszkańców, od lat ze sobą rywalizują. W efekcie brakuje wydarzeń, które mogłyby przyciągać ludzi i uatrakcyjniać życie w mieście. Kultura, zamiast integrować i pobudzać, pozostaje jednym z niedocenianych obszarów.
Znikające miejsca pracy – miasto w stagnacji
Zamykają się kolejne działalności gospodarcze i większe zakłady pracy. Brak nowych inwestycji i perspektyw powoduje, że młodzi ludzie wyjeżdżają, a miasto się wyludnia. Gniezno stoi na krawędzi marginalizacji, a jeśli sytuacja się nie zmieni, wkrótce może znaleźć się w jeszcze gorszej sytuacji.
Czy jest jeszcze szansa na zatrzymanie tego procesu? To pytanie, na które władze miasta powinny odpowiedzieć jak najszybciej, zanim Gniezno stanie się jedynie przystankiem na trasie do większych ośrodków.
Lista 139 średnich miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze
15 komentarzy
Za tej władzy to pieniędzy nie ma i nie będzie.
Brawo dla „moje-gniezno” że to opublikowało. Drugi portal (najmądrzejszy) milczy, bo straciłby apanaże!
O kulturę bądźmy spokojni. Nad całością czuwa wybitny, niepowtarzalny i wykształcony przewodniczący od kultury w MIEŚCIE. Zawsze słowny i uczciwy.
Może to dyrektorzy domów kultury są słabi, ale to raczej niemożliwe, wszak są w 100% polityczni.
A tak z ciekawości to kto zarządza kulturą w MIEŚCIE i kto w Powiecie.
A to tylko Gniezno jest w takiej sytuacji w Polsce?
Wsie i małe miast wymierają na bieżąco.
W mojej miejscowości gminnej w woj. Łódzkim na moim osiedlu wszystkie dzieci, które urodziły się w latach 1990-2005 już wyjechały do dużych miast lub za granicę.Pozostalo osiedle emerytów, rencistów i tych pracujących za minimum socjalne.
tyle że Gniezno to miasto z potencjałem, piszę to jako osoba nie z Gniezna,
wiadomo, że kasa …
ale :
-brak regularnych i częstych połączeń kolejowych w Wrześnią
– kamienice do odnowienia, zabytki , i spore możliwości żeby było ładnie i atrakcyjnie turystycznie
Gniezno to nie jest jedno z wielu miast
i co władze miasta na to?. Nic. Ważne, że wypłata się zgadza. Dużo gadania, mało działania. Szczycą się jak nowy chodnik położą. A rozwoju 0. Żenada. Ludzie chcą pracować, a teraz nie mają gdzie
już dwadziescia lat temu słyszałem że Gniezno ma być ,,miastem pielgrzyma,, i dopiero zaczynaja to ludzie z wyższego szczebla dostrzegać? brawo za refleks. Oby nie było za późno
Uśmiechamy się
Ponad 8 lat usypiania miasta dało taki wynik. A teraz usypiacz uciekł do starostwa, bo w PO karuzela stanowisk to normalka. I tak Polska upada.
Ponad 8 lat usypiania miasta dało taki wynik. A teraz usypiacz uciekł do starostwa, bo w PO karuzela stanowisk to normalka. I tak Polska upada.
prawda , dramat po południu , nie ma ludzi
Czyżby komisarz musiał tam wejść ?
a takie uśmiechnięte od lat to Gniezno , no niemożliwe
bieda , dramat brak młodych ludzi
Ale urzędy i urzędnicy mają się dobrze. Ilu jest urzędników w Gnieźnie?