Oszustwa metodą na BLIK nadal zbierają żniwo, choć złodzieje działają według tego samego, dobrze znanego schematu. Z reguły włamują się na konta użytkowników serwisów społecznościowych i proszą ich znajomych o drobną pożyczkę.
W taki sposób oszukany został 1 lutego 2025 roku mieszkaniec Gniezna. Jak przekazał policjantom, sprawca przejął należące do jego koleżanki konto na Facebooku, po czym podszywając się pod kobietę do jej rodziny i znajomych przesłał prośbę o opłacenie za pomocą kodu BLIK na Allegro zamówionej paczki. 41-latek BLIK udostępnił. W końcu jak tu odmówić koleżance. Dopiero po kontakcie z nią uświadomił sobie, że został oszukany. Stracił 400 złotych. W środę, 5 lutego br. powiadomił o oszustwie gnieźnieńskich policjantów.
Policja radzi, jak zachować bezpieczeństwo i nie stracić pieniędzy:
- Zanim prześlesz wygenerowany kod BLIK upewnij się, że to nie oszust prosi o pożyczkę. Zadzwoń do osoby, od której otrzymałeś wiadomość.
- Zanim potwierdzisz transakcję BLIK zwróć uwagę, gdzie twoje pieniądze będą wypłacane i potwierdź telefonicznie, czy ta osoba faktycznie się tam znajduje. Przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzisz transakcji.
- Stosuj dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej będzie je przejąć – w takim przypadku zalogowanie się wymaga potwierdzenia np. SMS).