O sprawie informuje Wasze Radio FM. Decyzją Sądu Rodzinnego w Gnieźnie matka 5-letniej Oliwii, brutalnie pobitej przez ojczyma, została pozbawiona opieki nad trójką pozostałych dzieci. To kolejny krok w sprawie, która wstrząsnęła opinią publiczną.
Jak już wcześniej informowaliśmy, 5-letnia Oliwia trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami po brutalnym pobiciu przez 39-letniego ojczyma. Mężczyzna został zatrzymany i decyzją Sądu Rejonowego w Gnieźnie osadzony w areszcie na trzy miesiące. Zarzuty znęcania się i stosowania przemocy wobec dziewczynki usłyszała zarówno matka, Karolina P., jak i jej partner Robert S.. Kobieta miała nie sprzeciwiać się agresji wobec córki i akceptować brutalne zachowania mężczyzny.
Para wychowywała troje wspólnych dzieci – 14-miesięcznego chłopca oraz miesięczne bliźniaczki. Początkowo sąd zdecydował o pozostawieniu ich przy matce, jednak 28 stycznia 2025 r. zmieniono tę decyzję. Jak poinformowała sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Poznaniu, dzieci zostały przekazane pod opiekę Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gnieźnie i wkrótce trafią do rodziny zastępczej.
Tymczasem pobita Oliwia wciąż przebywa w szpitalu w Poznaniu, gdzie lekarze walczą o jej zdrowie.
8 komentarzy
Bardzo dobra decyzja sądu .Może dostanie olśnienia , dobra matka kocha ŕówno swoje dzieci .Matka
Myślałem ze to ta znów z Wierzyc znana córka wróżki
Zabrać dla dobra dzieci bo zrobią z nimi to co z dziewczynką.
Zabrać dla dobra dzieci bo zrobią z nimi to co z dziewczynką.
Niech teraz czeka na zarzuty i wizytę w kryminale. Tam nad nią popracują bo system penitencjarny nie uznaje osób które krzywdzą dzieci.
Nie masz pojęcia o kryminale. Nic jej nie zrobią fagasowi też dostaną ochronkę pojedyncze cele i fałszywe wyroki i będą żyć jak paczki w maśle. Tak dziś są chronieni bandyci i zwyrodniały…
Nie masz pojęcia o kryminale. Nic jej nie zrobią fagasowi też dostaną ochronkę pojedyncze cele i fałszywe wyroki i będą żyć jak paczki w maśle. Tak dziś są chronieni bandyci i zwyrodnialcy…
Matko bosko, ja z nią do klasy chodziłam, kto by się spodziewał