Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, jeden z policjantów biorących udział w akcji, która miała miejsce w nocy z wtorku na środę, odniósł obrażenia ciała. Sprawa zatrzymania dwóch osób ma prawdopodobnie związek z handlem narkotykami i jest rozwojowa.
Przypomnijmy:
W nocy z 10 na 11 grudnia policjanci ruchu drogowego pełniący służbę na terenie Gniezna zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Mazda, wewnątrz którego znajdowało się 5 osób. Za kierownicą siedział 27-latek poszukiwany przez dwie jednostki policji – komendy powiatowe z wielkopolski i z województwa kujawsko–pomorskiego za kradzieże sklepowe. Mężczyzna został zatrzymany.
W międzyczasie jeden z pasażerów wiedząc, że jest osobą poszukiwaną, odepchnął funkcjonariusza i zaczął się pieszo oddalać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Na pomoc ruszyły inne patrole, które po krótkim pościgu zatrzymały 29-letniego uciekiniera w suterenie na ulicy Roosevelta.
Obecnie sprawą zajmują się gnieźnieńscy policjanci. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, jedna z osób poszukiwanych miała związek z handlem narkotykami. To mężczyzna, który uciekł policjantom. Kopnął on jednego z policjantów w nogą tak, że mundurowy odniósł dość poważne obrażenia, obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Mimo tego funkcjonariusz podjął pościg. Do akcji wysłano inne patrole. 29-latek był skuty kajdankami, co ograniczało jego możliwości ucieczki. W końcu wpadł w ręce policjantów.
Sprawa jest rozwojowa.