Sezon 2023/2024 był w wykonaniu piłkarzy z Wrocławia bardzo udany. Zawodnicy Śląska otarli się o Mistrzostwo Polski, przegrywając je przez…. bilans bramkowy, albowiem zdobyli oni tyle samo punktów co Jagiellonia Białystok. W tym sezonie z kolei Śląsk jest na czele, jednak tym razem w klasyfikacji miejsc spadkowych.
Odejścia z klubu
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na kwestię zawodników, którzy po zeszłym sezonie wyprowadzili się z Wrocławia. Prawdopodobnie najważniejszym nazwiskiem jest Erik Esposito, którego ekstraklasa wyniki na żywo w sezonie 23/24 były naprawdę imponujące – w 33 meczach zdobył on 19 bramek i zaliczył 5 asyst. Hiszpan jest obecnie zawodnikiem katarskiego Al-Ahli SC.
Odnotować trzeba również odejście Patryka Janasika, który jest obecnie zawodnikiem Cracovii. Zdecydowanie był on mniej kluczowym zawodnikiem, aniżeli Esposito, aczkolwiek lewy pomocnik wystąpił aż w 26 meczach w poprzednim sezonie, co oznacza, że trener stosunkowo chętnie sięgał po jego usługi.
Podobnie jak z Janasikiem wygląda sytuacja z Patrickiem Olsenem. Duńczyk obecnie reprezentuje barwy rumuńskiego Dinamo Bukareszt. W sezonie 2023/2024 zaliczył on 29 występów w barwach Śląska Wrocław.
Transfery przychodzące
Problemów można doszukiwać się także w mało przekonujących zakupach. Wśród największych nazwisk przychodzących do Śląska znajdują się:
- Tudor Baluta
- Sebastian Musiolik
- Marcin Cebula
- Arnau Ortiz
Kibice mogą mieć wątpliwości czy są to zawodnicy, którzy mogą być wystarczającą wartością dodaną dla zespołu. Za hiszpańskie zastępstwo Esposito można uważać Arnau Ortiza, który póki co w ośmiu meczach dla Śląska nie zdobył ani jednej bramki.
9 meczów ligowych bez zwycięstwa
Trudno jest wyjaśnić dlaczego Śląsk w pierwszych dziewięciu kolejkach Ekstraklasy nie mógł ani razu zdobyć kompletu punktów. Zamiast tego odnotował on pięć porażek i cztery remisy. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest fakt, iż druga od końca Puszcza Niepołomice ma dwa razy więcej punktów. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że Śląsk pokazał się z dobrej strony w europejskich pucharach, odpadając po kontrowersyjnym meczu z St. Gallen.