Żółto-czarne wykonały pierwszy krok w kierunku awansu do 1/8 Pucharu Europejskiego. W sobotnie popołudnie, gnieźnianki pokonały włoskie Handball Erice 30:18.
Spotkanie w ramach Pucharu Europejskiego, w hali im. Mieczysława Łopatki obserwowało na żywo 1300 osób. Z pewnością kibice, którzy dotarli do gnieźnieńskiego „ula”, nie żałowali swojej decyzji.
Pierwszą bramkę w meczu zdobyła jedna z najmłodszych zawodniczek w składzie Pszczół – Maja Schlabs (1:0, 2’). Tego dnia gnieźnianki bardzo dobrze czuły się na parkiecie i szybko wysforowały się na dwubramkowe prowadzenie (5:3, 7’), które utrzymywało się przez dłuższy czas (8:6, 16’). Jednak drużyna gości, nie zamierzała się poddawać. Piłkarkom Handball Erice udało się zniwelować straty, a nawet wyjść na prowadzenie (9:10, 21’). Chociaż te nie potrwało zbyt długo i już po chwili bramkę na 10:10 zdobyła Oliwia Kuriata, a 2. minuty później gnieźnianki ponownie prowadziły dwoma bramkami (12:10, 24’). Do końca pierwszej części starcia, przyjezdnym nie udało się już umiejscowić piłki w siatce podopiecznych Roberta Popka. Wszystko za sprawą bardzo dobrej gry w obronie, a także bramkarce gospodyń – Aleksandry Hykpiej. Ostatecznie do szatni obie drużyny schodziły przy wyniku 16:10.
W drugiej połowie spotkania, to ponownie gnieźnianki jako pierwsze strzeliły bramkę. Tym razem swoją okazję z rzutu karnego wykorzystała skrzydłowa z pierwszej stolicy Polski – Żaneta Lipok. Swoją dobrą postawę w bramce kontynuowała również Aleksandra Hypka, która ponownie zamurowała gnieźnieńską bramkę. Żółto-czarne zdecydowanie czuły się bardzo dobrze na parkiecie, i to zaowocowało tym, że już w 40. minucie osiągneły one dziesięciobramkową przewagę nad swoimi rywalkami (22:12, 40’), a niemal na kwadrans przed zakończeniem spotkania wynosiła ona już aż trzynaście trafień (26:13, 44’). W końcówce podopieczne Roberta Popka spuściły trochę z tonu, jedank wciąż utrzymywały swoje i tak wysokie już prowadzenie. Dodatkowo szansę do zaprezentowania się podczas tego starcia otrzymały młode zawodniczki gnieźnieńskiej ekipy. Mowa tutaj o Weronice Wabińśkiej, Paulinie Musiał oraz Zofii Bartkowiak. Ostatecznie ekipa z pierwszej stolicy Polski wypracowała sobie sporą zaliczką przed rewanżem we Włoszech i zwyciężyła mecz wynikiem 30:18.
Zdecyodwanie zasłużone miano MVP spotkania otrzymała gnieźnieńska rozgrywająca – Katarzyna Cygan. Dodatkowo z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Daria Konieczna, która w drugiej połowie zmieniła w bramce Aleksandrę Hypką.
Teraz na Żółto-czarne czeka zaległe spotkanie w ramach ORLEN Superligi Kobiet, w którym zmierzą się z MKS-em Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Odbędzie się ono w środę, 13 listopada, w hali im. Mieczysława Łopatki, o godzinie 20:00. Następnie gnieźnianki wyruszą do Włoch, aby rozegrać rewanżowy mecz w ramach 1/16 Pucharu Europejskiego. To starcie zaplanowano na sobotę, 16 listopada, o godzinie 18:00.
MKS URBIS Gniezno: Hypka, Konieczna – Lipok (7), Cygan (6), Hartman (5), Szczepanik (3), Głębocka (2), Matysek (2), Kuriata (2), Świerżewska (1), Bartkowiak (1), Schlabs (1), Wabińska, Musiał, Tanaś, Nurska
Handball Erice: Masson de Souza, Iacovello, Pinto Pereira, Ramazzotti – Pessoa Constantino (4), Ateba Engadi (4), Struijs (4), Losio (3), Bernabei (1), Tarbuch Pilar (1), Cozzi (1), Priolo, Benincasa, Di Prisco, Riosa
Jeden komentarz
Co możemy robić teraz. Tylko możemy mieć nadzieję, że na wyjeździe, nie pójdzie naszym dziewczynom gorzej, niż w Gnieźnie !