Mimo zapowiedzi Urzędu Miasta Gniezna z połowy czerwca, plastykowe słupki oddzielające pasy ruchu na ul. Roosevelta (zwanej Budaszówką) nie wróciły na swoje miejsce do końca sierpnia. Decyzja ta, choć początkowo miała być tymczasowa, bardzo cieszy kierowców.
Zniknięcie słupków miało związek z pracami konserwacyjnymi, które obejmowały odnowienie oznakowania poziomego oraz remont nawierzchni. Choć planowano ich ponowny montaż, najprawdopodobniej władze miasta zrozumiały, że wprowadzenie tych elementów utrudniało ruch na tej ruchliwej ulicy i powodowało wiele negatywnych opinii wśród mieszkańców.
Kierowcy z zadowoleniem przyjęli brak słupków, co znacznie poprawiło płynność ruchu i ułatwiło poruszanie się po Budaszówce. Sytuacja ta pokazuje, że czasami konieczne jest uwzględnienie głosów mieszkańców przy planowaniu zmian w organizacji ruchu drogowego.
Najwyraźniej władze miasta dostrzegły, że poprzednie rozwiązanie nie było optymalne, co skłoniło je do zmiany podejścia i zaniechania montażu nowych słupków. Dla mieszkańców i użytkowników tej drogi jest to pozytywny sygnał, że ich opinie zostały wzięte pod uwagę.
2 komentarze
Roosevelta a nie bódaszófka, na swoją ulicę trza sobie czymś zasłużyć
A co na to PROJEKTANT tej „nowej” ulicy Roosevelta ? Zgodził się oficjalnie ( na piśmie ) na demontaż stały, tych słupków? Czy jak zdarzy się wypadek jakiemuś rowerzyście to……. „umyje ręce” ! I zrzuci winę za wypadek na osobę Prezydenta Miasta ?