Wczoraj, 13 sierpnia, po godzinie 23:00 na placu Świętego Wojciecha w Trzemesznie miała miejsce akcja policyjna, wywołana zgłoszeniem o rzekomej bójce z udziałem dużej liczby osób. Zgłoszenie, które wpłynęło do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, informowało o tzw. „ustawce”, podczas której uczestnicy przyjechali dwoma samochodami, rzekomo wyposażeni w niebezpieczne narzędzia.
Na miejsce natychmiast skierowano liczne patrole policji z terenu powiatu gnieźnieńskiego, aby zabezpieczyć sytuację i zapobiec eskalacji przemocy. Jak przekazała portalowi Trzemeszno24.info, Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, funkcjonariusze dokładnie przeszukali teren, wylegitymowali wszystkie obecne tam osoby oraz przeprowadzili szczegółowe kontrole.
Ostatecznie okazało się, że nie doszło do żadnych aktów przemocy, a także nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów, które mogłyby potwierdzać podejrzenia zawarte w zgłoszeniu. Żadna z osób obecnych na miejscu nie zgłosiła obrażeń ani nie została zatrzymana.
Choć zgłoszenie o bójce okazało się fałszywym alarmem, policja przypomina, że każda tego typu informacja jest traktowana poważnie i wymaga natychmiastowej reakcji służb, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne. Dzięki szybkiej interwencji udało się upewnić, że sytuacja na placu Św. Wojciecha była pod pełną kontrolą i nie stanowiła zagrożenia dla mieszkańców Trzemeszna.
2 komentarze
za szybko na miejsce zajechali i wiara się przestraszyła. pewnie dzieciaki jakieś szkolne studenciaki bo przecież inni w tym fachu na psiary nie dzwonią żeby zapobiec.
Zrobili policję w bambuko odwrócili uwagę a w tym czasie mogli coś przemycić proste jak cep.