Parwowiroza, podstępny wirus zagrażający psim organizmom, dotarł do gnieźnieńskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, stawiając pod znakiem zapytania zdrowie i życie podopiecznych. To dramatyczna sytuacja, której skutki są tragiczne, zwłaszcza dla młodych szczeniąt, które są najbardziej narażone. W odpowiedzi na tę klęskę, pracownicy i oddani wolontariusze schroniska podejmują desperackie wysiłki, ale potrzebują wsparcia społeczności.
Parwowiroza, choć szczepienia mogą oferować pewne zabezpieczenie, wciąż stanowi ogromne zagrożenie, szczególnie w miejscach o dużym zagęszczeniu psów. Schronisko, w którym przebywa około 70 psów, doświadcza obecnie rzeczywistości tego okrutnego wirusa. Pięć psów już wykazuje objawy zarażenia, a stan jednego z nich jest bardzo ciężki.
Wirus atakuje nie tylko nieszczepione szczenięta, ale także dorosłe psy, które mogą być zagrożone w wyniku kontaktu z zarażonym środowiskiem. Krwawe biegunki, wymioty i gorączka to jedynie kilka objawów, które potrafią szybko osłabić i odwodnić organizm psa.
Pracownicy schroniska prowadzą intensywną dezynfekcję i ozonowanie terenu, aby zahamować dalsze rozprzestrzenianie się wirusa. Chorujące psy są odseparowane od tych zdrowych, ale w warunkach schroniska jest to niezwykle trudne zadanie.
W obliczu tej tragedii, schronisko błaga o wsparcie społeczności. Surowica, kroplówki, leki i testy są niezbędne do walki z wirusem. Wszelkie wpłaty i darowizny będą miały ogromne znaczenie dla zapewnienia skutecznej pomocy dla podopiecznych schroniska.
Utworzono zbiórkę online, gdzie każdy może przyczynić się do zakupu niezbędnych środków: link do zbiórki.
To trudny czas dla schroniska, gdzie każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Apelujemy o wspólną mobilizację i wsparcie dla tych niewinnych istot, które w tej chwili walczą o zdrowie i życie. Wszystkie darowizny, nawet te najmniejsze, mogą dokonać wielkiej różnicy. Dajmy im szansę na walkę i powrót do zdrowia.











