Gnieźnieński Komitet Pamięci zorganizował spotkanie u grobu bohatera. Przewodniczący Jakub Wawrzyniak przedstawił życiorys Edwarda Jagły oraz na ręce Piotra Wiśniewskiego, dyrektora Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna, przekazał publikacje nt. grobów wojennych ofiar komunizmu na terenie Wielkopolski. Zapowiedział również, że wkrótce w Urzędzie Miasta złożony zostanie wniosek o nadanie jednej z ulic imienia ppor. Edwarda Jagły. Wcześniej, w 2019 roku, starsza siostra Edwarda, Amalia Pagacz, kilka miesięcy przed śmiercią, złożyła do władz miasta propozycję nazwania jednej z ulic na Skiereszewie imieniem jej śp. brata. Do dziś takiej ulicy nie ma.
Podziękowania oraz kilka słów od rodziny zmarłego zgromadzeni mogli usłyszeć od Damiana Kozłowskiego, wnuka Amalii Pagacz oraz Kazimierza Solarka, brata Lecha Solarka, który był podczas wojny jego podwładnym. Kazimierz był sąsiadem Edwarda Jagły i świadkiem jego śmierci.
Edward Jagła (1926-1945) pochodził z rodziny chłopskiej ze Skiereszewa. Podczas II wojny światowej był żołnierzem NOW-AK w okolicach Bochni; latem, 1944 roku brał udział w akcji „Burza” w obwodzie myślenickim AK. Po powrocie do Skiereszewa, wiosną 1945 roku, wstąpił do podziemia niepodległościowego – do związku zbrojnego o nazwie „Zielony Trójkąt”, który kontynuował działalność Armii Krajowej. Edward był dowódcą pododdziału (patrolu) skiereszewskiego, i miał pod swoją komendą kolegów ze swojej wsi: Lecha Solarka, Zygmunta Prella, Ludwika Piskulskiego Zbigniewa Karolewskiego oraz mieszkającego na „Kcyńskiej Łacie” Henryka Keszkę. Jagła zginął podczas próby aresztowania dnia 15 września 1945 roku.
W roku 2018 prezydent RP Andrzej Duda mianował go pośmiertnie na stopień podporucznika.