Nadmierna prędkość jest głównym czynnikiem generowania zdarzeń drogowych. Terenem zabudowanym jest także właściwie oznaczony odpowiednim znakiem teren wiejski. Na tych odcinkach dopuszczalna prędkość jest wyraźnie określona. Kierowca, który o tym zapomina, traci na 3 miesiące prawo jazdy.
Wprowadzenie obowiązku zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym nie mobilizuje kierowców do przestrzegania w tym zakresie przepisów. W dalszym ciągu na drodze wygrywa pośpiech i brak poszanowania obowiązujących norm prawnych.
Wrzesińscy policjanci, którzy pełnią służbę na drogach i czuwają nad bezpieczeństwem jej użytkowników apelują o zachowanie restrykcyjnego umiaru w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości. Mundurowi szczególny nacisk oraz zwrócenie uwagi na popełnienie wykroczeń w tym zakresie kładą na terenach zabudowanych, gdzie poruszają się niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.
I trzeba pamiętać o bardzo ważnej kwestii, że terenem zabudowanym jest także teren wiejski, który jest oznaczony odpowiednim znakiem. W miniony weekend na urządzenia pomiarowe zostało zarejestrowanych trzech kierowców, którzy właśnie o tym zapomnieli.
Dwóch z nich przekroczyło prędkość w Nadarzycach 8 września br. po godzinie 21:00. 20-latek poruszał się motocyklem Honda z prędkością 127km/h, natomiast 44-latek Citroenem rozpędził się do 116 km/h. Ostatnim był kierujący Mercedesem w Obłaczkowie, który 10 września br. pędził z prędkością 131 km/h.
Mężczyznom zostały zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami na okres 3 miesięcy. W ramach obowiązujących przepisów zostali także ukarani mandatami karnymi. Na mieszkańców Gminy Września przypadły grzywnę w wysokości 2 500 tysiąca złotych i 15 punktów oraz 2 tysięcy i 14 punktów. Wobec mieszkańca powiatu gnieźnieńskiego nałożono mandat 2 500 tysiąca złotych i 15 punktów karnych.