36-letnia Natalia M., Ukrainka, która w niedzielę „poszybowała” przez rondo na skrzyżowaniu ul. Roosevelta i al. Reymonta, była kompletnie pijana! Kobieta, w wyniku wypadku, straciła lewą rękę. Dodatkowo grozi jej spora odpowiedzialność karna.
Przypomnijmy:
Jak wynika z wstępnych ustaleń, kierująca samochodem marki Mercedes, jadąc od strony centrum Gniezna ul. Roosevelta w kierunku Jankowa Dolnego, z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn przejechała na wprost przez Rondo im. prof. Labudy, a następnie dachowała.
Do szpitala trafiła kierująca, 36-letnia obywatelka Ukrainy, która odniosła ciężkie obrażenia ciała. W aucie znajdował się 26-letni pasażer, obywatel Gruzji, który nie odniósł obrażeń, został jednak przewieziony do komendy celem ustalenia okoliczności wypadku. Mężczyzna spędził noc w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych.
Pojazd został zabezpieczony na parkingu depozytowym. Okazało się, że nie posiadał aktualnej polisy OC. Przyczyny wypadku ustalają policjanci z Gniezna.
Jak się okazuje, 36-letnia Natalia M. nie tylko jechała samochodem bez ważnej polisy OC, ale także była kompletnie pijana. W organizmie miała 2,3 promila alkoholu. W wyniku wypadku kobieta straciła lewą rękę. Kończyna została amputowana na wysokości mniej więcej połowy ramienia. Kobieta przebywa w gnieźnieńskim szpitalu. Szczęśliwie, oprócz nieodpowiedzialnej sprawczyni zdarzenia, w wypadku nie ucierpiały osoby postronne. Dodatkowo, za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, kobieta straci prawo jazdy na minimum 3 lata. Grozi jej także kara pozbawienia wolności.
2 komentarze
i dalej będzie jeździć bo jak jest w PL bezkarna. I tak wszyscy UKR śmieją sie Polakom w twarz.
To bedzie podnosila kieliszki prawa reka