Jezioro Jelonek, często określane jako Wenecja, zmaga się obecnie z poważnym problemem – zakwitem sinic. To zjawisko, spowodowane nadmiernym wzrostem glonów, stanowi istotne zagrożenie dla ekosystemu wodnego oraz zdrowia ludzi i zwierząt. Nie należy jednak przesadnie się obawiać, bowiem akwen nie posiada kąpieliska. Zwróćcie jedynie uwagę na swoje czworonogi.
Główną przyczyną zakwitu sinic jest wzrost ilości substancji odżywczych, takich jak azotany i fosforany, w wodzie jeziora. Warunki sprzyjające rozwojowi sinic to ciepła woda i dostępność składników odżywczych.
Zakwity sinic są niebezpieczne zarówno dla flory i fauny wodnej, jak i dla ludzi i zwierząt. Sinice mogą wydzielać toksyny, które stanowią zagrożenie dla organizmów żywych. Spożycie wody z jeziora zanieczyszczonej toksycznymi sinicami może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak biegunka, wymioty, podrażnienia skóry czy alergie.
Należy podkreślić, że jezioro Jelonek nie posiada wyznaczonego kąpieliska, jednak istnieje ryzyko kontaktu z toksycznymi sinicami przez zwierzęta. Pilnujcie zatem, aby wasze psy nie wbiegały do wody. Właściciele zwierząt powinni unikać dostępu do wody z jeziora, aby zapobiec ewentualnym problemom zdrowotnym u swoich pupili. Osoby korzystające z jeziora Jelonek do celów rekreacyjnych powinny zachować ostrożność i unikać bezpośredniego kontaktu z wodą. W szczególności uważajcie, żeby dzieci nie miały kontaktu z taflą. Nie myjcie rąk w jeziorze, nie wchodźcie do wody nawet przy brzegu. Sytuacja powinna ulec poprawia w ciągu najbliższych dni. Pomocny byłby także deszcz.
Jeden komentarz
Przed wypiciem lub zjedzeniem należy przegotować