Wczoraj, podczas popołudniowych godzin, doszło do incydentu w aptece mieszczącej się przy ulicy Mickiewicza w Trzemesznie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące potencjalnego wycieku gazu, co skierowało na miejsce pięć zastępów straży pożarnej z Trzemeszna i Gniezna. Ponadto, wezwano ekipę pogotowia ratunkowego, gdyż jedna z osób obecnych w budynku poczuła się źle.
W wyniku przeprowadzonych badań przy użyciu specjalistycznych mierników strażackich stwierdzono obecność tlenku węgla w aptece. Prawdopodobnie wadliwie działający piec był odpowiedzialny za ten incydent.
Kobieta w wieku około 40 lat została przewieziona do szpitala w celu przeprowadzenia bardziej szczegółowych badań, mających na celu ustalenie przyczyny jej złego samopoczucia.
4 komentarze
Przy aptece w Powidzu nie działa VPN przeglądarki Opera.
Jest w Trzemesznie bardzo dobra firma kominiarska posiadająca również uprawnienia do badania szczelności przewodów gazowych oraz badania obecności gazu, Czy nie wystarczyłoby zadzwonić po tą firmę by dokonała stosownego pomiaru ewentualnej obecności gazu w tej aptece? Czy ten budynek , w którym mieści się apteka jest cyklicznie sprawdzany przez kominiarzy ? Administrator ma na to odpowiednie protokoły kontroli ? Czy trzeba było bez namysłu ściągać od razu aż pięć jednostek straży pożarnej ? Czy tych kosztów przyjazdu aż tylu jednostek straży pożarnej nikt w tym naszym państwie już, nie liczy ? Przecież w skali kraju to są miliony złotych wydawanych z naszego budżetu !!
Po pierwsze Wiele zależy od tego jak brzmi zgłoszenie.Dyspozytor nie jest w stanie ocenić przez telefon skali zagrożenia tym bardziej , ze najczęściej dzwoniatam ludzie spanikowani.Po drugie żaden operator numeru alarmowego nie będzie bawił się w szukanie numeru telefonu do firmy kominiarskiej bo szkoda na to czasu(to czas jest w tym momencie najważniejszy ). Po trzecie straż pożarna ma odpowiedni sprzęt i wiedzę do działania w takich akcjach.
I dlatego , że Straż Pożarna ma odpowiednią wiedzę to musiała z jednym przyrządem do wykrywania gazu, KTÓRY WAŻY ZALEDWIE 400 gram i z jednym czujnikiem CO2 o podobnej wadze, przyjechać aż pięcioma samochodami z przynajmniej dziesięcioma ludźmi . Tylko pogotowie ratunkowe reaguje we właściwy sposób przysyłając jedna karetkę.