Radny Arkadiusz Masłowski złożył interpelację w sprawie przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu. Czy władze miasta wsłuchają się w głosy mieszkańców, którzy praktycznie jednomyślnie negatywnie opiniują „Budaszówką”?
Przystanki wiedeńskie, wysepki, niebezpieczne i brudne ścieżki rowerowe, z których prawie nikt nie korzysta – tak wygląda obecnie „Budaszówka”. Kierowcy są jednomyślni – tak nie powinno być. Oczywiście jest grono osób, skupionych głównie wokół włodarzy Pierwszej Stolicy oraz rodziny pracowników urzędu miasta, które w okresie przedwyborczym za wszelką cenę starają się obronić coś, czego nie da się obronić.
Miasto Gniezno powoli realizuje pomysły radnego Arkadiusz Masłowskiego. W ostatnim czasie postawiono m.in. Ptasi Bufet: „Inicjatywa radnego Arkadiusza Masłowskiego zrealizowana! Po latach Miasto Gniezno postawiło pierwszy Ptasi Bufet!„. Być może i w kwestii „Budaszówki” w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy. Liczono bowiem, że kierowcy przyzwyczają się do obecnej organizacji ruchu, jednak jak widać nie ma w tej kwestii żadnych postępów. Jak wiadomo magistrat wypełniony jest cyklistami, jednak z tego powodu nie powinni cierpieć kierowcy.
23 komentarze
Wystarczy zlikwidować te słupki durne aby kierowcy mieli wygodniej…
Sama ścieżka jest dobrze zrobiona.
Przebudowa ulicy super, tylko gnieźnieńscy kierowcy tragedia. Nie znają przepisów, notorycznie wymuszają pierwszeństwo, wiszą na zderzaku, na tych niby rondach to strach jeździć.. W żadnym mieście w Polsce kierowcy nie jeżdżą chyba tak tragicznie jak w Gnieźnie. Tutaj to chyba czas się zatrzymał 50 lat temu.
Wreszcie ktoś poruszył ten temat. Ta droga to masakra dla wszystkich poruszających się ta trasa.
No tak, ptasi bufet to jest remedium na gnieźnieńskie bolączki 🙄
Kto odda wywaloną kasę w błoto??
Ten poligon zwany dalej ulicą to po prostu ŻENADA
Popieram, jeżdżę codziennie przez tą ulicę, w dzień horror a gdy ciemno to strach że się kogoś nieumyślnie rozjedzie !
Od czasu jak zrobili ta drogę to aż odechciało mi się tamtędy jeździć. Tragedia.
Może niech wypowie się policja, poprze to statystykami, a nie „specjalisci” radni. Jeżeli poprawiło się bezpieczeństwo to dlaczego to usuwać. Poczekajmy na cieplejsze dni i przyrost rowerzystów… ogólnie chodniki są w miarę szerokie więc dobrze by było tam przerzucić ruch rowerowy
Po co czekać na tragedię? Jak dojdzie do kilku wypadków, to wtedy będzie dobry argument za likwidacją tego zagrożenia? Bo , że jest to niebezpieczne widać gołym okiem.
Zgadzam się, że przerobienie tej ulicy było fatalnym pomysłem. Koszt jaki był przeznaczony jest bardzo wysoki a efekt fatalny. Droga dziurawa. Znaki namalowane na drodze już rozmyte. Miejsce na drodze rowerowej zwęża się w kilku miejscach i tam nie zmieści się rower i samochód. Takie są moje odczucia. Remont tej ulicy i włożenie tam drogi rowerowej było na siłę. Nie wygląda i nie funkcjonuje to dobrze moim zdaniem.
Mieszkam obok tej ulicy i te pachołki więcej przeszkadzają niż pomagają…
A gdzie był pan Masełko jak tworzono projekt…Pan Budasz trzymał go w sejfie?Oj maslanka trzepiesz masełko….
Ten niewypał z tą ulicą należy zaraz rozbroić i przywrócić poprzedni stan ulicy tylko nienalezy zatrudniac tego projektanta co projektował ten nieudany projekt przebudowy
To coś na etapie projektu powinno trafić do kosza- ale ktoś za tym lobbował- ktoś za to dostał swoją dolę … domyślacie się kto?
Bardzo dobry pomysł. Osobiście uważam, że organizacja ruchu w obecnej formie stanowi większe zagrożenie dla rowerzystów jak przed przebudową.
Przy okazji chciałbym zaproponować przebudowę ulicy Reymonta, na której można zrezygnować z pasa zieleni i w to miejsce wbudować ścieżkę rowerową która łączyłaby ścieżki z okolic ul. roosevelta z trzema mostami. Byłoby to dobre rozwiązanie dla stworzenia sieci dróg rowerowych a za chwile hulajnogowych na terenie miasta.
Przy okazji następnych przemyśleń dotyczących ścieżek rowerowych proponuje konsultacje społeczne.
Chytry dwa razy traci. Takie coś mi się rzuciło na myśl. A dlaczego? Bo po oddaniu tego bubla trzeba będzie zrobić nowy remont drogi, gdzie zostanie przywrócona płynność ruchu samochodowego, gdzie zostanie wybudowana droga tylko do rowerów. Tak droga do rowerów powinna być osobno a miejsce jest na to. Ruch na tej drodze to tragedia dla samochodów i duże niebezpieczeństwo dla rowerzystów. Sam jeżdżę rowerem i nie ma mowy żebym na tą ulicę wyjechał. To zbyt niebezpieczne. Ponad 800 tyś poszło latać. Czas poszukać kasę na remont drogi i budowę drogi rowerowej, chytry dwa razy traci.
Ulica Roosevelta stała się dramatem dla kierowców.Jeżdzę nią kilka razy dziennie, a szczególnie omawianą „Budaszówką”….Jest tragedia…Tamtędy nie da się normalnie jechać autem a i rowerzyści nie czują się bezpiecznie.
Dlaczego nikt nie ma temat,o budowli na ulicy Roosevelta o wielkim budynku, który juz stoi w budowie,i nic sie nie dzieje
Zgadzam się w całości. „Budaszowka” to tylko utrudnienie ruchu i wiele niebezpiecznych miejsc. Wysepki na przystanku, wąskie tory jazdy, gdzie pojazdy prawie się dotykają to niektóre miejsca denerwujące kierowców.
Myślałam z e pomysł ptasich bufetów był pomysłem p.Kubackiego cóż ten pomysł ma paru ojców.
Ostatnio spytałem się rowerzysty dlaczego nie jeździ drogą rowerową to odpowiedział ze się boi masakra
Jeżdżę na tej ulicy prawie codziennie i tak sobie myślę jak ktoś mógł wymyślić taki bubel.Jazda przez tą ulicę to slalom gigant.Niech szybko to przerobią aby było tak jak kiedyś bo jazda tam to męczarnia.