Ksiądz Franciszek Jabłoński, proboszcz parafii p.w. Św. Wawrzyńca oraz parafii p.w. Matki Zbawiciela w Gnieźnie zorganizował spotkanie dla mieszkańców Dalek. Tym samym zapoczątkowano tworzenie Rady Duszpasterskiej i Ekonomicznej. Wierni mieli sporo pytań do księży sprawujących opiekę nad parafią. W ostatnim czasie pojawiło się kilka plotek, które zaniepokoiły osoby aktywnie uczestniczące w życiu kościoła.
Parafialna Rada Duszpasterska oraz Ekonomiczna ma za zadanie być głosem mieszkańców w sprawach dotyczących danej parafii. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju lokalny samorząd. W przypadku parafii p.w. Matki Zbawiciela na Dalkach, która w ostatnim czasie przeszła duże zmiany, ma to ogromne znaczenie dla społeczności. Podczas spotkania, które zostało zorganizowane przez ks. proboszcza Franciszka Jabłońskiego poruszono wiele kwestii. Główną było zdementowanie nieprawdziwych informacji, które pojawiły się wśród mieszkańców i mówiły o planach sprzedaży budynku parafii na Dalkach oraz przyłączeniu tego rejonu do parafii p.w. Bł. Michała Kozala, która mieści się przy ul. E. Orzeszkowej. Proboszcz już na samym początku zapewnił, że nie ma takich zamiarów. Wytłumaczył także, że tego typu decyzje muszą być zatwierdzone na kilku szczeblach, więc mieszkańcy mogą być spokojni, ponieważ nikt bez ich wiedzy i zgody nie ma możliwości podjęcia takiej decyzji.
Dalsze rozmowy dotyczyły m.in. planów modernizacji budynku, funkcjonowania biura parafialnego, kwestii finansowych oraz organizacji wszelkiego rodzaju świąt i wydarzeń ściśle związanych z kościołem. Spotkanie w znacznym stopniu uspokoiło lokalną społeczność. Teraz pozostaje dopracowanie szczegółów, powołanie rad oraz wypracowanie wspólnego kierunku współpracy między parafianami a proboszczem i wikariuszami.
26 komentarzy
(„..) więc mieszkańcy mogą być spokojni, ponieważ nikt bez ich wiedzy i zgody nie ma możliwości podjęcia takiej decyzji.(…) ”
buhaha
Jeszcze nie słyszałem, aby instytucja KK pytała wiernych czy zgadzają się na działania administracyjne. To jest folwark kleru i nim z pewnością jeszcze długo nie będą dzielić się. Ciemny lud ma płacić, a całe zarządzanie i decyzje należy zostawić klerowi. Kler nie odda swego poletka, bo stanie się mniej ważny, mniej wartościowy, kler nie potrafi słuchać, ale bardzo potrafi mówić …
Za poprzedniego NASZEGO proboszcza KS.Bogumila było wszystko,były inwestycje (okna,dach i nie tylko)były mszy dla dzieci ,była schola,było biuro parafialne i jeszcze inne spotkania i inicjatywy które przyciągały wiernych.Szkoda że wszystko w tak krótkim czasie zostało zniszczone.Przez tego księdza jesteśmy traktowani jak maszynka do robienia pieniędzy,nie daje nam się nic w zamian.
to nie dawać; nie ma obowiązku dawania księdzu pieniędzy. Tylko przez portfel można w klerze cośkolwiek zmienić.
Dokładnie było wszystko. Teraz robi się wszystko aby ludzi zniechęcić. Nie będzie ludzi, składki będą slabe i będzie powód zeby jednak parafie zlikwidować. Jakoś wcześniej wszystko mogło funkcjonować,były remonty,utrzymany park,codziennie organista,stac bylo na panie które dbały o porządek w kaplicy,4 msze w niedzielę,byla msza dla dzieci z proboszczem który wolał je do przodu i z nimi rozmawiał,byla schola której bardzo brakuje. A teraz nie mamy nic i jeszcze mowi sie ze ludzie nie dają pieniędzy, a po co mają dawc jak na Dalkach się nic nie robi a pieniądze np z koledy poszly do kosciola Wawrzynca. Woła się ludzi do sprzątania kaplicy a nawet nie ma odkurzacza zeby posprzatac a w ogłoszeniach ze zostanie zakupiona wykładzina. Brak słów na to wszystko
Dokładnie
Wspaniały teren na dom podytu dziennego rehabilitacji dla starszych a może pobytu stałego mozliwość uzyskania dotacji Gminy wokół Gniezna mogły by wspomóc finansowo jednak trzeba się ppospieszyć bo deweloperzy czekają
Po pierwsze ten budynek to nie kościół tylko kaplica. Tam nie ma aury do prawdziwej modlitwy i uroczystości. Po drugie jesr brak księży, a za kilka lat w ogóle ich zabraknie. A po trzecie kiedyś wierni chodzili kilometrami pieszo do kościoła i naprawdę się modlili, a dzisiaj to by chcieli, żeby ksiądz im na każdej ulicy odprawiał nabożeństwa.
Bez zbytniej przesady. Religia dla „ciemnego ludu” się kończy bez powrotnie. Gdzie nauka się styka z zabobonem – tam nie ma miejsca dla fałszywych proroków i obłudnych pośredników wirtualnego „nieba”! Ludzkość powinna iść do przodu, a nie cofać się w rozwoju rozumu. K.k jest instytucją dla samego siebie, a nie do pomocy ludziom w potrzebie!
Popieram
Dziękuję,nadstawiam drugi policzek ,pluj jadem dalej.Szczęść Boże Tobie!
Szkoda że ksiądz na Mszy Sw.nie wyjaśnia różnych spraw parafianom tylko daje artykułu w internecie.Rozmowa z ludźmi jest najważniejsza,a nie ucieczka przed nimi
Święta prawda nasz były probosz Bogumił Czulinski radził sobie ze wszystkim i na wszystko mu starczało. Teraz tylko w obecności redaktora od razu podobno na wszystko kasa jest stwierdził pr. Jabłoński. Ma powstać rada parafialna i ekonomiczna i wszystkie problemy spadną na jej barki. Ciekawe kto będzie chciał rozmawiać z rada ekonomiczna na temat dotacji na remont budynku. Śmiech i kpina a proboszcz Jabłoński tylko kasę wali w plebanię i kościół Wawrzyńca chociaż parafianie sobie tego nie życzą.
Kościół dziś to tylko w formie małych wspólnot nieanonimowych. Brakuje księży? bez przesady, jest ich dużo mniej a wszystko działa w najlepsze. Co to znaczy? kler jest są niedociążony pracą, więc nie przesadzajmy z tym brakiem księży. Skoro jest wspólnota na dalkach to wystarczy 1 ksiądz (a więc tk jak było). A poza tym nie wierzcie w te bzdury: ” (…) więc mieszkańcy mogą być spokojni, ponieważ nikt bez ich wiedzy i zgody nie ma możliwości podjęcia takiej decyzji. (…) – o ile to cytat. Nie znam przypadku kiedy instytucja KK pyta wiernych czy może wykonać ruchy administracyjne – to jest folwark kleru, a władzy to oni oddawać ie potrafią …
A jak powinno wszystko wyglądać żeby była aura do modlitwy? Bo myśle ze nie budynek jest ważny tylko wspólnota. A na dalkach była dość dobrze zorganizowana za poprzedniego proboszcza.
Zostaliśmy zepchnięci na margines. Jedyne co się dla KK liczy to nieruchomość, a my mamy być tylko maszynką do robienia pieniędzy
Skoro to co dawniej jest takie dobre to polecam zamienić żarówkę na świeczkę, grzejnik na ognisko i samochód na konia.
Zebranie było, szczegółów i wiążących decyzji brak. Wymijające odpowiedzi, to typowe. Nadal nie znamy decyzji dotyczących sakramentów dzieci (komunie, bierzmowania) nie znamy harmonogramu obchodów świat. Mówi nam się tylko ze utrzymanie księży kosztuje, ale oni pracują tez u Wawrzyńca. Może najpierw księża dadzą coś od siebie żebyśmy chcieli ich utrzymywać.
nie dawać pieniędzy! to jedyny argument – brak pieniędzy, który ma szansę wpłynąć na kler. Nie ma obowiązku dawania pieniędzy księdzu. Poza tym wierni, jako podatnicy obecnie dają bardzo dużo pieniędzy na kościół katolicki, więc niech jego funkcjonariusze rządzą się tym co mają.
Rada Parafialna która nic nie może, zapewnienia od osoby która nic nie może, czyli mydlenie oczu ciąg dalszy !!!
Dokładnie
Rada parafialna jest od tego, aby pokiwać głową w pionie na znak uznania pomysłów proboszcza. Wydaje się, że nieco inaczej jest w parafii bł. Jolenty, ale tamtejszy proboszcz w kręgach kleru nazywany jest dziwakiem …
Miło będzie jak nowy Kościelny będzie punkualnie pol godziny przed msza otwieral kościół na Wawrzyńca a nie jak teraz ludzie marzną i czekają. Wstyd!
Same dobre wiadomości ! Sprawy ekonomiczne, są teraz dla każdego bardzo ważne. Szczególnie obecnie , jak inflacja ciągle postępuje i wszystko, dosłownie wszystko drożeje. A że jesteśmy zgromadzeniem wspólnie odpowiadającym za dalszy byt naszej, katolickiej parafii, ważne jest, byśmy uświadamiali wszystkich uczestniczących w nabożeństwach o kosztach utrzymania NASZEGO DOMU PARAFIALNEGO ( w tym naszej kaplicy) oraz naszych księży, którzy służą nam swoją posługą. Bo nasi księża też za coś muszą żyć. Bo to są żywi ludzie. Prawda !! JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY KSIĘDZU PROBOSZCZOWI za przekazane informacje !!! Parafialna Rada Duszpastersko – Ekonomiczna to w dzisiejszych czasach bardzo ważny element współpracy wiernych z księdzem proboszczem. Kto nie wierzy w uczciwość naszego drogiego proboszcza , to nich się sam do takiej rady zgłosi .
Zatem może szanowna rada odpowie co stało się ze środkami z zakupu mszy, datkami na tacę, ofiarami z kolędy? Parafianie dali, ale nawet nie ma komu i za co wykonać napraw czy utrzymać budynku. Oczywiście zaraz padnie odpowiedź że mało. Ale z czego my mamy brać?
Właśnie 🤔 mamy małe renty i emerytury a stale się na nas woła pieniądze NA COŚ NIE WIADOMO na co idą pieniądze za msze datki z tacy czy kolędy itd.przecież to chyba nie mało….a tak ciekawe ile zarabia kler o tym się nie mówi nigdy ….i czy ma też odciągany podatek jak my !!!!!
Na zachcianki a na co
nie dawać żadnych pieniędzy! instytucja KK dostaje ogromne pieniądze (miliony pln) z naszych podatków, więc de facto już dajemy na Kościół. Niech rządzą się tym co dostają.
Brawo, szacunek za odwagę i obronę Proboszcza,, w niedzielę byliśmy uczestnikami spotkania oplatkowego dla przyjaciół misji w Katowicach-Panewnikach u sióstr Wspomozycielek. Ks. Franciszek Jabłoński sprawował Mszę Św. głosił konferencje, WSPANIAŁY Kaplan, otwarty radosny ludzie to było owocne spotkanie Chwała Panu Ps. Zamiast ciągle krytykować, pomagajcie