Pijany dziadek na ul. Świętokrzyskiej w Gnieźnie spacerował ze znajdującą się w wózku 11-miesięczną wnuczką. O tym incydencie przypadkowi świadkowie powiadomili Policję. Mundurowi ustalają, czy to była pierwsza taka sytuacja.
Do zdarzenia doszło w niedziel, około godziny 19.30. Zataczającego się mężczyznę na ulicy Świętokrzyskiej w Gnieźnie zauważyli przypadkowi świadkowie. Nie byłoby w tym dziwnego, gdyby mężczyzna nie pchał wózka, w którym znajdowało się małe dziecko. O tym fakcie powiadomili Policję. Funkcjonariusze zareagowali od razu. Udali się na miejsce, wylegitymowali opiekuna, który miał sprawować opiekę nad 11-miesięczną wnuczką i sprawdzili stan jego trzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało u 48-letniego dziadka ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę przybyłej na miejsce matce.
Obecnie sprawa jest w toku. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekun poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostającej pod jego opieką wnuczki, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę przybyłej na miejsce matce.
Obecnie sprawa jest w toku. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekun poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostającej pod jego opieką wnuczki, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.