Ile dla władz miasta warte jest zdrowie i życie mieszkańców Gniezna? Czy do mieszkańca Gniezna, który został pobity na ul. Chrobrego, władze miasta skierują chociaż kilka słów wytłumaczenia, przeprosin? Czy policjanci, którzy przez niesprawny monitoring musieli wykonać o wiele cięższą pracę usłyszą od władz miasta słowa podziękowania? To pytania retoryczne – tak przynajmniej twierdzi Piotr Wierciński, komendant Straży Miejskiej w Gnieźnie.
Ze względu na udzielenie niepełnej odpowiedzi na zapytanie prasowe, poprosiliśmy komendanta Straży Miejskiej w Gnieźnie o uzupełnienie odpowiedzi.
Poniżej przesłana odpowiedź:
Uprzejmie informuję, iż udzielona Panu odpowiedź pismem z dnia 24 lipca br. jest wyczerpująca i prezentuje stanowisko władz miasta.
Pozostałe pytania, na które domaga się Pan ponownej odpowiedzi, mają charakter retoryczny.
Tym samym wyrażam nadzieję na przyjęcie odpowiedzi ze zrozumieniem.
Pozostałe pytania, na które domaga się Pan ponownej odpowiedzi, mają charakter retoryczny.
Tym samym wyrażam nadzieję na przyjęcie odpowiedzi ze zrozumieniem.
Z poważaniem
Piotr Wierciński
Komendant
Straży Miejskiej w Gnieźnie
Piotr Wierciński
Komendant
Straży Miejskiej w Gnieźnie
Nie spodziewaliśmy się, że pytania o to, czy funkcjonariusze Policji, którzy poprzez zaniedbanie i zaniechanie władz miasta musieli wykonać o wiele więcej czynności zmierzających do ustalenia sprawców pobicia 29-latka, usłyszą słowa podziękowania oraz czy pobity mężczyzna usłyszy słowa wytłumaczenia, a także ile warte jest zdrowie i życie mieszkańców Pierwszej Stolicy zostaną uznane za retoryczne. Pytania wydają się proste, na poziomie co najwyżej szkoły podstawowej. Na pytania retoryczne moglibyśmy odpowiedzieć sami. Nie o to jednak chodziło.
Termin odpowiedzi na nasze zapytanie prasowe mija 26 lipca.
Termin odpowiedzi na nasze zapytanie prasowe mija 26 lipca.
(Buk)