Policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali pijanego dziadka, który „opiekował się” swoim 4-letnim wnuczkiem. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem naraził dziecko pozostające po jego opieką na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić może mu kara nawet do 5-ciu lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 29 czerwca, około godziny 11.30 na ulicy Budowlanych w Gnieźnie. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który wchodzi z dzieckiem pod nadjeżdżające samochody. Stróże prawa niezwłocznie pojechali sprawdzić tę informację. Na miejscu policjanci zastali świadka, który widział mężczyznę mającego problemy z utrzymaniem równowagi, wchodzącego wraz z dzieckiem na ulicę wprost pod nadjeżdżające pojazdy. Świadek wskazał miejsce, do którego udał się nietrzeźwy. Na miejscu w mieszkaniu znajdowała się również babcia dziecka. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że 56-letni opiekun dziecka miał 3 promile alkoholu w organizmie. Z uwagi na jego stan 4-letnim chłopcem zaopiekowała się jego babcia, mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekun poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostającego pod jego opieką wnuka, grozić mu może kara nawet do 5-ciu lat pozbawienia wolności.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekun poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostającego pod jego opieką wnuka, grozić mu może kara nawet do 5-ciu lat pozbawienia wolności.