W piątek, 22 października w Miejskim Ośrodku Kultury podczas Offeliady odbyły się dwa wernisaże. Pierwszym z nich była wystawa fotografii zrobionych podczas warsztatów fotograficznych dla dzieci. Godzinę później odbył się wernisaż Dawida Stube.
O godz. 17.00 na pierwszym piętrze MOK-u dzieci wraz z bliskimi mogły zobaczyć swoje zdjęcia wykonane w czasie warsztatów fotograficznych. Uczestnicy byli podzieleni na trzy grupy. Najstarszą opiekował się Waldemar Stube. Dziećmi młodszymi zajmowały się: Marta Wnukiewicz i Elżbieta Korsak. Praca z takimi dziećmi jest zawsze bardzo ciekawym przeżyciem – mówi prowadząca grupę Marta Wnukiewicz. Pomysły dzieci są zawsze bardzo świeże i inspirujące. Poza tym nikt się nie wstydzi i nikt się nie obawia, że coś może nie wyjść. Nie wszystkie zdjęcia zmieściły się w gablotach. Dużą część z nich można było zobaczyć podczas pokazu slajdów. Miejmy nadzieję, że za rok znowu zobaczymy prace naszych młodych mieszkańców podczas kolejnej wystawy i kolejnych warsztatów.
Drugim wernisażem była wystawa fotografii Dawida Stube pt. „Podpatrzeni”. Nazwa wzięła się stąd, że na większości prac znani bohaterowie nie wiedzieli, że są fotografowani. Na wystawie można zobaczyć zdjęcia nie tylko znanych w Polsce ludzi, ale również fotorelację z zeszłorocznej Offeliady. Podczas otwarcia obecni byli: prezydent Gniezna Jacek Kowalski, wicestarosta Dariusz Pilak oraz senator Piotr Gruszczyński. Gratulacje przekazała również Elżbieta Binkowska, która rok temu miała swój wernisaż podczas Offeliady. Życzenia i gratulacje przekazała jednak wirtualnie, ponieważ nie mogła być obecna osobiście na wystawie. Zwieńczeniem piątkowego wieczoru był koncert lidera zespołu Lao Che – Spiętego. Artysta w trakcie swoich występów sam obsługuje wszystkie instrumenty, co tworzy niepowtarzalną atmosferę i wrażenie obecności innych muzyków. Koncert zatytułowany był „Antyszanty”. W sali widowiskowej MOK-u zebrało się ok. 200 osób. Dało się odczuć, że publiczność nie zjawiła się przypadkowo na koncercie. Gromkie brawa, wspólne śpiewanie refrenów oraz wybijanie rytmu oklaskami to tylko niektóre z emocji, które okazali widzowie. Występ Spiętego trwał prawie półtorej godziny i pozostawił po sobie niezapomniane wspomnienia.
Jeden komentarz
Wernisaż nazywał sie Dawida Stube Podpatrzeni!!