W czwartek w strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej odbyło się zebranie sprawozdawcze za 2013 rok. Specjalnie na to spotkanie przygotowano film, który przedstawiał strażaków z Niechanowa. Na podsumowanie zostali zaproszeni samorządowcy z terenu Gminy Niechanowo oraz Gniezna. Nie zabrakło przedstawicieli Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie.
Na spotkaniu obecni byli: komendant PSP w Gnieźnie mł. bryg. Jacek Michalak wraz ze swoim zastępcą st. kpt. Bartoszem Klichem oraz st. kpt. Krzysztof Kapciński i mł. kpt. Maciej Kowalczyk, prezydent Jacek Kowalski, wójt Eugeniusz Zamiar, poseł Tadeusz Tomaszewski, ksiądz proboszcz Andrzej Ziółkowski oraz przewodniczący Rady Gminy Zdzisław Sikora. Przybyłych gości przywitał gospodarz, komendant OSP Niechanowo Marian Guziałek. Ten rok 2013 był dla nas bardzo obfity w uroczystości, ponieważ obchodziliśmy 130-lecie, poza tym uroczystości związane ze wszystkimi świętami i tragiczne uroczystości, jak pogrzeb komendanta i proboszcza – mówi komendant Marian Guziałek. Wszystko zabezpieczamy jako straż i wymaga to od nas dużego poświęcenia. Poza tym bardzo dużo akcji i Ksawery, podczas którego praktycznie 60 godzin nasze samochody nie zjeżdżały do strażnicy, tylko wymienialiśmy strażaków. Kupiliśmy trochę nowych ubrań, z dotacji krajowej kupiliśmy rozpieracz kolumnowy. Powoli spełniamy te marzenia i potrzeby, które mamy w jednostce. Brakuje oczywiście aparatów oddechowych, czujników wielogazowych. To są drobne rzeczy, ale bardzo kosztowne, bo wymiana 10-ciu takich ubrań specjalnych, które nas chronią w czasie pożarów to koszt 30 tys. zł. To spotkanie służy nie tylko podsumowaniu, ale także chodzi o to, by spotkać się i porozmawiać z samorządowcami. Moi podopieczni to ludzie bardzo wyjątkowi, potrafią się bawić, ale kiedy zawyje syrena, to każe moje słowo jest święte. I na tym polega działanie strażaka. My musimy być tu rodziną, rozmawiać, kłócić się ze sobą i każdy wie gdzie jest miejsce w szyku i to powoduje, że ta jednostka jest tak zgrana.
Ochotnicza Straż Pożarna dostaje fundusze również z Urzędu Gminy, który poza podstawową pulą pieniędzy, w razie potrzeby przydziela dodatkowe środki na zakup niezbędnego sprzętu. Ochotnicy dostali również 6 zestawów ubrań specjalnych od wojewody, jednak powędrowały one do jednostki OSP Goczałkowo – Gurówko, która wyjeżdża na interwencje tylko kilka razy w roku. Można stwierdzić, że 18 tys. zł, o które zabiegał również poseł Tadeusz Tomaszewski, trafiło nie do tej jednostki, do której powinno. Młodzi druhowie z OSP Niechanowo każdego roku oddają z własnej kieszeni do strażnicy ponad 6 tys. zł. Współpraca z OSP Niechanowo jest bardzo dobra – mówi komendant PSP w Gnieźnie mł. bryg. Jacek Michalak. Osoby te są bardzo chętne do działania, doskonalenia, po prostu poszerzają swoje horyzonty ratownicze poprzez udział w wielu szkoleniach. Bardzo często dysponujemy ich do Gniezna na zabezpieczenie terenu miasta, gdy my wyjeżdżamy gdzieś dalej. Ja jestem przekonany, patrząc na tą grupę młodych ludzi, że ciągłość służby będzie zachowana i to na najwyższym poziomie.
Po zakończeniu oficjalnej części spotkanie zaprezentowano niespodziankę dla komendanta Mariana Guziałka, który po raz pierwszy zobaczył film pokazujący niechanowską straż na wesoło. Atmosfera na spotkaniu oraz ta, panująca na co dzień w strażnicy, potwierdza, że ochotnicy z Niechanowa to ludzie, dla których pomoc drugiemu człowiekowi to nie tylko praca ale przede wszystkim pasja i hobby.
2 komentarze
Goczałkowo to tylko na imprezy jeździ żeby zjeść grochówke i wypić piwo,:) a wyjazdów zero…
Towarzysz poseł jak go wyborcy wykopia z sejmu, bedzie miał jak znalazł mundurek do pracy jako ochroniarz w Galerii.