W niedzielę odbyła się I Gnieźnieńska Wigilia z Prymasem Polski. Ponad 3-godzinne spotkanie wypełnione było nie tylko modlitwą, ale przede wszystkim wspólnym kolędowaniem i życzeniami, a na każdego czekał ciepły posiłek.
Wczoraj o godz. 14.00 na gnieźnieńskim Rynku odbyła się I Wigilia z Prymasem Polski. Głównym organizatorem wigilii byli kawalerowie Orderu św. Stanisława. W spotkaniu uczestniczyli także: bp Krzysztof Wętkowski, bp senior Bogdan Wojtuś, władze miasta i powiatu gnieźnieńskiego, parlamentarzyści oraz komendanci gnieźnieńskiej Policji i Straży Pożarnej. Uroczystość rozpoczęły występy zespołów wokalnych m.in. z Miejskiego Ośrodka Kultury, Szkoły Podstawowej nr 2 i 12 oraz Akademickiego Gimnazjum Milenium. Następnie po krótkim koncercie kolęd Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych pomaszerowała spod Ratusza na Stary Rynek.
Ok. godz. 15.00 na scenie pojawił się Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, który wygłosił orędzie. To pierwsze takie spotkanie, z czego się bardzo cieszymy – mówi Prymas abp Józef Kowalczyk. To betlejemskie też było pierwsze spotkanie aniołów z pasterzami, a później z żywym Chrystusem. Od tamtego wydarzenia liczymy lata tzw. Nowej Ery. Aniołowie powiedzieli do pasterzy „Nie lękajcie się”. Te słowa nam są bardzo drogie, bo tymi słowami rozpoczynał swój pontyfikat Jan Paweł II. My w tym duchu nie lękamy się spotkać. Cieszę się, że mimo niesprzyjającej trochę pogody, przyszliście tutaj, aby razem dać świadectwo, że cieszymy się z przyjścia Chrystusa, że chcemy wyrazić to także przez naszą obecność i radość z tego, że Chrystus przyszedł na świat, że nie lękał się przyjść na świat, że przyjął ciało ludzkie i przyszedł do nas z miłości i z miłością. Nam tę miłość wskazał, jako drogę całego życia. Wigilia i spotkanie przy wigilijnym stole jest momentem szczególnym, pięknym. Pragę nie tylko powitać wszystkich tu obecnych, ale i podziękować organizatorom. Dziękując im składamy im również najlepsze życzenia, podobnie jak żołnierzom, którzy dzisiaj tutaj są, środkom masowego przekazu. Jan Paweł II, kiedy przybył do Gniezna powiedział: „stąd muszę zacząć, tu jest kolebka naszego chrześcijaństwa”. Na znak, że mamy tego świadomość urządzamy to wigilijne spotkanie, w tej kolebce chrześcijaństwa i w tym wieczerniku naszego pielgrzymowania. W duchu ewangelicznej miłości składam wam podziękowanie i najlepsze życzenia. Dziękujemy Panu Bogu, że możemy poczuć się wolni wewnętrznie i w duchu braterskiego szacunku przeżyć te chwile. Niech pokój w naszych sercach zaistnieje po braterskim przebaczeniu i połamiemy się opłatkiem i niech nam święta Bożego Narodzenia upływają w pokoju betlejemskim i w tym duchu Papieża Franciszka, który orędzie na światowy Dzień Pokoju zatytułował, że braterstwo jest drogą do pokoju i zgody w świecie. Niech to braterstwo i ten pokój u nas zapanuje. Niech tym duchem żyje nie tylko miasto, ale i cała Wielkopolska, nasz kraj, Europa i świat.
Metropolita gnieźnieński wspólnie z prezydentem Jackiem Kowalskim przyjął Betlejemskie Światło Pokoju od gnieźnieńskich harcerzy, a później wspólnie ze wszystkimi zgromadzonymi wysłuchał Ewangelii o narodzeniu Jezusa. Prymas odmówił także modlitwę w intencji miasta za wstawiennictwem św. Wojciecha oraz pobłogosławił opłatki, którymi mieszkańcy miasta przełamali się z nim i z sobą nawzajem. Nie zabrakło także kolędowania, wspólnie z Wojciechem Kordą i świątecznego poczęstunku.
W nawiązaniu do komentarza „heraldyka” oraz wczesmniejszych komentarzy usilna prośba do redakcji, ktora potrafi być skuteczna w dochodzeniu prawdy, by zwróciła się do Prezydenta Miasta i Biura Prymasa Polski, czy to Towarzystwo jest jakoś prawnie usankcjonowane, czy ma kościelną aprobatę, kto organizował ( kto płacił) za przyjęcie w Balcerowie na cześć Penedereckiego i Kowalksiego, za co naprawdę Kowalski został odznaczony itd. Gnieźnianie są ciekawi, ale musza znać prawdę, kto lub co stoi za tym Towarzystwem. I dlaczego oni zajmują piersze miejsce w szeregu w kościelnych uroczystościach? Czy są może uzurpatorami?
Heraldyk on
Nie dziwota że tę błyskotkę nasz prezydent dostał/ zakupił bo –
Za czasów zaboru rosyjskiego, Order św. Stanisława przyznawany był często generałom rosyjskim tłumiącym polskie powstania niepodległościowe i osobom zasłużonym przy rusyfikacji Polaków, tracąc zupełnie swój charytatywny charakter.
Car Mikołaj II w dniu 25.12.1916 roku zrezygnował z wszelkich praw do tronu polskiego i jego honorów, zrzekając się tym samym prawa do nadawania polskich odznaczeń, kiedy to za jedyną prawowitą władzę Królestwa Polskiego uznał Radę Regencyjną.
Zła sława carskich nadawań obciążyła Order św. Stanisława do tego stopnia ,że po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, nie został ponownie wprowadzony do polskich odznaczeń państwowych, jednocześnie zabroniono jego noszenia z okresu nadań carskich.
Magdalena on
http://www.youtube.com/watch?v=ye4qLeCWh0U – szczególnie słowa od 2:56 … Rany Julek!!! Rozdawnictwo tytułów, dyplomów, medali, wyróżnień to cecha charakterystyczna kadencji Kowalskiego!Ponadto NIC NIC NIC
Co to jest ten Order sw Stanisława?? Widać ze w ich szeregach zasiada Pan PITERAK, jedna wielka klika i powiązanie również w szeregach kościelnych. Obłuda!
pytajnik on
Moze redakcja poiformowałaby nas, kim są ci kawalerowie Orderu św. Stanisława, skąd czerpią środki (niemałe) i czy jest to organizacja kościelna? Dla nas mieszkańców jest to bardzo wazna wiadomość.
7 komentarzy
W nawiązaniu do komentarza „heraldyka” oraz wczesmniejszych komentarzy usilna prośba do redakcji, ktora potrafi być skuteczna w dochodzeniu prawdy, by zwróciła się do Prezydenta Miasta i Biura Prymasa Polski, czy to Towarzystwo jest jakoś prawnie usankcjonowane, czy ma kościelną aprobatę, kto organizował ( kto płacił) za przyjęcie w Balcerowie na cześć Penedereckiego i Kowalksiego, za co naprawdę Kowalski został odznaczony itd. Gnieźnianie są ciekawi, ale musza znać prawdę, kto lub co stoi za tym Towarzystwem. I dlaczego oni zajmują piersze miejsce w szeregu w kościelnych uroczystościach? Czy są może uzurpatorami?
Nie dziwota że tę błyskotkę nasz prezydent dostał/ zakupił bo –
Za czasów zaboru rosyjskiego, Order św. Stanisława przyznawany był często generałom rosyjskim tłumiącym polskie powstania niepodległościowe i osobom zasłużonym przy rusyfikacji Polaków, tracąc zupełnie swój charytatywny charakter.
Car Mikołaj II w dniu 25.12.1916 roku zrezygnował z wszelkich praw do tronu polskiego i jego honorów, zrzekając się tym samym prawa do nadawania polskich odznaczeń, kiedy to za jedyną prawowitą władzę Królestwa Polskiego uznał Radę Regencyjną.
Zła sława carskich nadawań obciążyła Order św. Stanisława do tego stopnia ,że po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, nie został ponownie wprowadzony do polskich odznaczeń państwowych, jednocześnie zabroniono jego noszenia z okresu nadań carskich.
http://www.youtube.com/watch?v=ye4qLeCWh0U – szczególnie słowa od 2:56 … Rany Julek!!! Rozdawnictwo tytułów, dyplomów, medali, wyróżnień to cecha charakterystyczna kadencji Kowalskiego!Ponadto NIC NIC NIC
A to po prostu BOMBA! http://www.youtube.com/watch?v=ye4qLeCWh0U
To dopiero jest ciekawe!http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=213&Itemid=35
Co to jest ten Order sw Stanisława?? Widać ze w ich szeregach zasiada Pan PITERAK, jedna wielka klika i powiązanie również w szeregach kościelnych. Obłuda!
Moze redakcja poiformowałaby nas, kim są ci kawalerowie Orderu św. Stanisława, skąd czerpią środki (niemałe) i czy jest to organizacja kościelna? Dla nas mieszkańców jest to bardzo wazna wiadomość.