Robert Gaweł – radny powiatu gnieźnieńskiego z ramienia Gniezno XXI popiera referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Gnieźnieńskiego. Jako jeden z argumentów za referendum podaje upolitycznienie Starostwa Powiatowego.
Starostwo nie jest organem, który decyzje podejmuje autonomicznie, a na podejmowane decyzje ma wpływ polityka – mówi Robert Gaweł. Uważam, że senator RP zamiast zajmować się sprawami dobrego prawa w Polsce, którego naprawdę brakuje, zajmuje się rzeczami niestety bardzo prostackimi takimi jak kierowanie tu na miejscu tym wszystkim co dzieje się w starostwie. Za często bywa w starostwie. To jest podejrzane w sposób taki, który nas uprawomocnia do tego, żeby mówić, że niestety ale Platforma Obywatelska upolityczniła cały powiat gnieźnieński. Zresztą proszę zobaczyć na obsadzenie stanowisk. Nieważne jest jakie są kompetencje. Ważne jest to, żeby tych swoich powsadzać. Stanowisk się narobiło masę, a potem ze stanowisk doradców pana starosty idzie się na stanowiska wyżej płatne, jak np. do Sanepidu itd. To są rzeczy, które obserwujemy już od 3-ech lat i to nas niepokoi. Jeżeli chodzi o referendum – ono jest konieczne. Konieczne jest dlatego, że społeczeństwo ma prawo powiedzieć w bezpośredni sposób czy jest zadowolone z tych rządów – rządów, które nie potrafią szpitala zbudować, likwidują szkoły, działają przeciwko ludziom, a poza tym są tak butne i pewne siebie, że właściwie nie widzą żadnej kontroli nad sobą. To referendum jest kontrolą i niech panowie posłowie nie opowiadają o kosztach, które będą związane z tym referendum, ponieważ utrzymanie Rady Powiatu – prawie pół miliona złotych rocznie i zarządu – ponad pół miliona złotych rocznie, to jest za dużo, żebyśmy mogli sobie na to pozwolić. Jeżeli by rada była sprawna i przynosiła korzyść swoimi decyzjami i preferowała takie rozwiązania, które służą wszystkim mieszkańcom, to oczywiście te koszta ponosimy demokratycznie, bo to jest wpisane w demokrację. Ale jeżeli jest tak, że szkodzą tylko, to moim zdaniem jak najszybciej trzeba tą radę rozwiązać i albo nowe wybory, albo komisarz. Myślę, że komisarz jeżeli byłby inny, byłby lepszy niż ta cała administracja, która tu w tej chwili jest w zarządzie. Myślę, że jak najszybciej to trzeba zrobić i dalej będziemy zbierać podpisy i zachęcamy do ich składania.
(Buk)