W piątek przed Starostwem Powiatowym w Gnieźnie manifestowali rodzice uczniów z Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum w Trzemesznie. Była to kolejna próba zwrócenia uwagi na problem, który dotknął gminę Trzemeszno. Rodzice wydają się niestrudzeni, natomiast władze powiatu „głuchonieme”.
My się dzisiaj zebraliśmy przede wszystkim po to, żeby wręczyć listy z podpisami pod koncepcją, o którą walczymy od dawna, czyli o to, żeby gmina Trzemeszno mogła przejąć ponadgimnazjalne szkoły trzemeszeńskie – mówi Jarosław Jatczak, przewodniczący Rady Rodziców. Mamy osoby, które nas wspierają, które nas lubią, stąd obecność młodego muzyka, który jest z Mogilna, który również ma związki z Trzemesznem. Sympatyków mamy też poza Trzemesznem. My ciągle chcemy tego samego – to znaczy chcemy, żeby zostało przekazane prowadzenie szkół gimnazjalnych trzemeszeńskich gminie i żeby zostało przekazane na określonych zasadach. Do tej pory mówiliśmy o dwóch punktach: przekazane zadanie razem z majątkiem i po drugie z dopłatami do ucznia na poziomie średniej do ucznia analogicznych szkół w powiecie gnieźnieńskim. Nie wiem do końca jakie jest stanowisko powiatu, bo odnoszę wrażenie, że przez cały czas chodzi tylko o to, żeby zakończyć rok szkolny i wszyscy rozjechali się na wakacje, a po wakacjach będzie już niejako po problemie – przynajmniej zdaniem Starostwa Powiatowego. Niemniej wczoraj zostały złożone kolejne pisma w imieniu gminy Trzemeszno. Były utrzymane w dość zdecydowanym tonie. Negocjacje się odbywają, ale mają to do siebie, że żeby miały sens powinno coś z nich wynikać, ale żeby się spotykać i po raz kolejny o czymś porozmawiać to jest to ewidentna strata czasu. Do tej pory każdy pozostaje przy swoim, otrzymujemy jakieś pytania, które niczego do sprawy nie wnoszą. Wysłaliśmy w związku z tym konkretne propozycje, z konkretnym sposobem obliczania i harmonogramem prac jeśli chodzi o daty. Być może w końcu zaczniemy o tym rozmawiać. Tą muzyką chcemy przede wszystkim zwrócić na siebie uwagę. Jak można było się spodziewać, starosta Dariusz Pilak nie znalazł czasu, żeby spotkać się z mieszkańcami. W jego imieniu wypowiedział się rzecznik prasowy. Nikt nie lekceważy mieszkańców Trzemeszna – mówi Radosław Gaca z Wydziału Promocji i Rozwoju, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego. Na pewno nie lekceważy ich powiat. Stanowisko Starostwa Powiatowego jest znane od jakiegoś czasu. Wola kompromisu jest też podtrzymana. Należy zaznaczyć, że faktycznie sprawa szkół i oświaty jest sprawą, która porusza opinię publiczną, dlatego też nie dziwi nas zachowanie pikietujących – to, że domagają się tego, aby sprawę wyjaśnić. Chcemy podtrzymać wolę dalszych rozmów i dogadania się w tej sytuacji, ponieważ komu, jak komu ale samorządom powinno zależeć, aby dobro mieszkańców było tutaj kwestią nadrzędną. Podpisy zostały złożone dzisiaj w urzędzie. Zostaną one przekazane staroście, jak tylko pojawi się na miejscu. Uważam, że będą ważnym głosem społecznym w całej tej debacie. Negocjacje trwają. W tym momencie sprawa wygląda tak, że następuje jakby podział kompetencji. Gmina przejmie kształcenie gimnazjalne, powiat – ponadgimnazjalne, jednakże dalsze propozycje są wysuwane, odnowienia porozumienia. To wszystko jednak wymaga czasu, a tego czasu jest coraz mniej. Myślę, że te kwestie, które rozpatruje zespół roboczy dobiegają już końca i na pewno porozumienie jakieś zostanie wypracowane. Myślę, że zarówno gimnazjaliści jak i uczniowie poziomu ponadgimnazjalnego mogą być spokojni o to zapewnienie komfortu edukacyjnego, natomiast o wszelkich rozstrzygnięciach czy lokalowych, czy prawnych zdecyduje zespół.
W czasie manifestacji mieszkańcy Trzemeszna przekazali władzom powiatu listy z podpisami mieszkańców gminy Trzemeszno oraz innych gmin powiatu gnieźnieńskiego, którzy domagają się przekazania przez powiat prowadzenia trzemeszeńskich szkół ponadgimnazjalnych gminie Trzemeszno na warunkach przez nią zaproponowanych.