Policjanci uratowali kobietę, która chciała wyskoczyć z okna na I piętrze. Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia pojechali pod wskazany adres, jeden z nich podjął negocjacje, a drugi w tym czasie wszedł do pokoju i ściągnął desperatkę z taboretu, na którym się znajdowała. Cała i zdrowa 52-latka została przekazana pod opiekę lekarską.
Wczoraj przed południem oficer dyżurny gnieźnieńskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na osiedlu Grunwaldzkim w Gnieźnie kobieta chce wyskoczyć z okna. Policyjny patrol pilnie udał się na miejsce zgłoszenia. Funkcjonariusze na miejscu interwencji zauważyli stojącą przy otwartym oknie na I piętrze kobietę. Jednemu z policjantów udało się podjąć z nią negocjacje, drugi w tym czasie dyskretnie wszedł do domu, w którym znajdował się członek rodziny i po cichu na I piętro, a następnie do pomieszczenia, w którym znajdowała się desperatka. Wykorzystał moment, gdy 52-latka była zajęta rozmową z drugim funkcjonariuszem, podszedł i ściągnął ją z taboretu, na którym się znajdowała. Kobietę przekazano lekarzowi.