Na temat stanu dróg w powiecie gnieźnieńskim – i nie tylko – wypowiedział się kilka dni temu Robert Gaweł – członek Gniezno XXI.
Stan polskich dróg po każdej zimie jest właściwie taki sam – "dziura na dziurze, przykryta dziurą". Robert Gaweł z Gniezno XXI przedstawił swoje zdanie na temat dróg zarówno w mieście, powiecie, jak i w całym kraju. Tutaj trzeba sobie poważnie i odważnie powiedzieć na pytanie, w co w mieście powinno się inwestować w pierwszym rzędzie – czy sport zawodowy, czy sprawa infrastruktury – mówi Robert Gaweł. Ja myślę, ze infrastruktura jest ważniejsza. Ta, która służy wszystkim. Tym, którzy jeżdżą codziennie do pracy, do szkoły tymi drogami. Jeżeli my nie zmienimy sposobu wydawania pieniędzy w mieście w najbliższych latach, to będziemy z tymi dziurami się borykać codziennie. Mi się wydaje, że drogi są elementem przyciągania nie tylko inwestorów, ale tych, którzy przyjeżdżają do miasta, są turystami, widzą, że w Gnieźnie jest dobra infrastruktura – ona jest zła. Ulica Witkowska, która została oddana do użytku przed ośmioma laty jest dzisiaj właściwie do remontu. Coraz więcej dziur. Ludzie, którzy z Witkowa dojeżdżają do Gniezna widzą jaka jest sytuacja. Inne drogi też są w nienajlepszym stanie. Koło można urwać i to wynika właśnie z takiej filozofii wydawania pieniędzy. Taki stan dróg jest w całej Polsce, bo w całej Polsce jest takie dziadostwo. To jest wstyd. Kraj, który ściąga tak ogromne pieniądze z podatków nie potrafi ich tak skanalizować, żeby wydać je dobrze, mądrze. Nawet nie potrafią przygotować ustawy, która by odtrącała niepoważne firmy, które przystępują do przetargów i potem są kłótnie sądowe, prawne i odwołania. Nawet tego nie potrafią posłowie zrobić, bo się czym innym zajmują. Widzicie w Gnieźnie czym się zajmują. Wykonawcy będą tacy, jak operaty szacunkowe im pozwolą na to, żeby przystępować do przetargów. Tak są operaty przygotowywane, taka jest technologia i takie dziadowskie materiały są stosowane. Jeżeli byłby dobry materiał, jeżeli by się robiło dobrą podbudowę drogi, jeżeli by było dobrze utwardzone to by nie służyło lat 2, 3, 5, a to nie dłużej służy. To się wszystko wyrywa. I tak będzie co roku i co roku ludzie będą narzekać i będzie temat do konferencji prasowych. Myślę, że jednakowoż trzeba by spojrzeć długą perspektywą. My budujemy najdroższe drogi na świecie. Nawet nie potrafimy zrobić lotniska. To wszystko, co dzieje się w skali makro, musi przekładać się na mikro. Powiat wydaje grosze w tym roku na drogi. To też nie bierze się z niczego. 16 mln zł oddali, bo mieli budować szpital i teraz będą cały czas gadać, że muszą budować szpital, więc nie będzie na drogi.
Stan dróg w mieście i na terenie powiatu gnieźnieńskiego już jest fatalny, a zima jeszcze się nie skończyła. Dopiero z nadejściem wiosny okaże się, ile pieniędzy trzeba było wydać na remonty.
Stan dróg w mieście i na terenie powiatu gnieźnieńskiego już jest fatalny, a zima jeszcze się nie skończyła. Dopiero z nadejściem wiosny okaże się, ile pieniędzy trzeba było wydać na remonty.
(Buk)