W piątek i sobotę Gniezno gościło przewodników z całej Polski. Zjechali się do Pierwszej Stolicy Polski by dyskutować o przyszłości swojego zawodu.
Na Ogólnopolski Sejmik Przewodnicki przyjechało ponad 40-stu przedstawicieli organizacji i środowisk turystycznych z całej Polski. Sejmik ma dwa cele – mówi Jacek Wrzesiński, przewodniczący Organizacji Turystycznej „Szlak Piastowski”. Jeden to promocja regionu i miasta, a drugi to cel czysto przewodnicki. Chcieliśmy się zastanowić jaka jest rola przewodników, jak w dzisiejszym świecie ten przewodnik funkcjonuje i będziemy o tym mówili. Jest jeszcze jeden problem, który dodał nam minister: co to znaczy uwolnić zawód przewodnika? Co się kryje pod hasłem uwolnienie? Być przewodnikiem to nie jest to, że przychodzę sobie i mówię co mi się podoba. Tą wiedzę trzeba jednak przekazywać. Dzisiaj o historii mówi się bardzo różnie. W szkołach tą historię się eliminuje i jest jej coraz mniej. A więc ta historia regionu, historia ważnych wydarzeń powinna być w jakiś sposób przekazywana. Ci przewodnicy, którzy do tej pory funkcjonowali i funkcjonują byli weryfikowani na różne sposoby. Nie było łatwo zostać przewodnikiem, ale nie dlatego, że nie było dostępu do tego zawodu, ale to było to, że to byli najlepsi ludzie, znający się najlepiej na tej historii, potrafiący tą historię sprzedać. Nie wystarczy zarejestrować się w urzędzie i prowadzić działalność gospodarczą. Trzeba mieć wiedzę o wiele większą, niż ta wyniesiona ze szkoły. Mamy bardzo duże zastrzeżenia i wątpliwości co do tego. Podczas dwudniowych spotkań uczestnicy dyskutowali o przyszłości zawodu przewodnika, który decyzją Ministerstwa Sprawiedliwości ma zostać uwolniony jako zawód. Zdaniem uczestników sejmiku pomysł ministerstwa nie jest dobry. Poza burzliwymi dyskusjami przewodnicy znaleźli czas na zwiedzanie Katedry oraz kościoła św. Jana. Przyjechałem z małej i młodej miejscowości w stosunku do Gniezna – z Puław – mówi przewodnik, uczestnik sejmiku Ryszard Bałabuch. Jestem w Gnieźnie nie pierwszy raz, ale to co dzisiaj tutaj zobaczyłem było dla mnie nowością. Gniezno jest piękne. Dzisiaj poznaliśmy historię miasta, historię katedry, podziemia, kościół św. Jana. Jest to kolebka państwa i ja osobiście odkryłem znowu jakieś nowe rzeczy, które jako przewodnik i kierownik wycieczek będę starał się przekazywać. Teraz Gnieznu mogę życzyć tylko ciągnięcia tej historii dalej, to co wasi przodkowie przez tyle lat gromadzili. Rozmawialiśmy z senatorem i starostą. Jedyne co mi pozostaje to zaprosić to mojego miasta. Nie jest to co prawda królewskie miasto, ale książęce – książąt Czartoryskich, wcześniej Lubomirskich, Sieniawskich. Gniezno podoba mi się o wszystkich porach roku i porach doby także. Każde spotkania między ludźmi są potrzebne, nie tylko przewodników. Zjechaliśmy się z całej Polski i mam nadzieję, że nie skończy się tylko na rozmowach. Na zakończenie sejmiku odbył się koncert Macieja Braciszewskiego w murach gnieźnieńskiej katedry. Gnieźnieński twórca muzyki elektronicznej zagrał utwory ze swojego najnowszego krążka – „A.D. 1000”. Album jest kontynuacją poprzedniej płyty – „A.D. 966” i w wyjątkowy sposób pokazuje historię Państwa Polskiego.