Wczoraj w Kolegium Europejskim odbyła się Narada Roczna Kadry Kierowniczej Państwowej Straży Pożarnej Województwa Wielkopolskiego. Podczas spotkania podsumowano 2011 rok oraz przedstawiono plany na 2012 rok, który przede wszystkim upłynie pod znakiem przygotowań do zabezpieczenia Euro 2012.
Na wczorajszej naradzie obecni byli przedstawiciele i komendanci powiatowi i miejscy PSP z terenu Województwa Wielkopolskiego, przedstawiciele Związków Zawodowych oraz Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych – Stanisław Rakoczy, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej – gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz, Wojewoda Wielkopolski – Piotr Florek, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego – Tomasz Bugajski, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP – Stefan Mikołajczak, Wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu – Marek Baumgart, starosta gnieźnieński Dariusz Pilak, prezydent Gniezna Jacek Kowalski, senator Piotr Gruszczyński i przewodniczący Rady Powiatu Zdzisław Kujawa. Wszystkich przybyłych gości powitał Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Wojciech Mendelak. Podczas spotkania przedstawiono statystyki dotyczące finansów oraz działań strażaków w ubiegłym roku. Na koniec roku stan zatrudnienia w Państwowej Straży Pożarnej wynosił 2520 osób, w tym 112 pracowników cywilnych. Wśród 2408 funkcjonariuszy 16% stanowią oficerowie, 25% to aspiranci, 37% – podoficerowie, a 22% – szeregowcy. Średnie uposażenie funkcjonariuszy PSP to 3 582, 38 zł. Dla gnieźnieńskiej komendy Państwowe Straży Pożarnej to również bardzo pracowity rok. Jeżeli chodzi o miniony rok i o to, co było najważniejsze lub ważne, to przede wszystkim określenie sobie kierunków szkolenia z wybranych dziedzin i położenia nacisku na nie – mówi zastępca komendanta PSP w Gnieźnie st. kpt. Bartosz Klich. Dziedziny te wytypowane zastały na podstawie największej ilości interwencji, które podejmujemy. Są to działania gaśnicze oraz ratownictwo techniczne i do tego dostosowany został program doskonalenia zawodowego. W ramach tego doskonalenia ćwiczyliśmy nowoczesne techniki gaszenia pożarów, czyli ograniczanie straż pożarowych, m.in.: ograniczanie używania wody, otwieranie połaci dachowych, żeby wypuszczać dym oraz podnoszenie różnych dużych gabarytów jak samochody ciężarowe czy kontenery. Te ćwiczenia dały nam wymierne efekty, czego przykładem może być pożar na ul. Sienkiewicza, ul. Słomianka lub salonu motocyklowego na ul. Wrzesińskiej. To są zdarzenia gdzie widać, że straty pożarowe są niskie, zaangażowana jest duża liczba ratowników, dzięki czemu jest duża efektywność działania. Jeżeli chodzi o ratownictwo techniczne to przykładem może być uwolnienie człowiek spod Tira w Jankowie Dolnym, który został wydobyty po 18-stu minutach. To naprawdę wymaga to dużego zgrania i dużej wprawy. W tym samym kierunku i tą samą ideologią kierowaliśmy się organizując zakupy sprzętu, czyli sprzęt do ratownictwa technicznego, sprzęt do działań gaśniczych i ochrona indywidualna ratownika, aby zwiększyć bezpieczeństwo i efektywność ludzi. To były, moim zdaniem, nasze największe przedsięwzięcia w minionym roku. Wartość wymienionego sprzętu to ponad 100 tys. zł. Państwowa Straż Pożarna w Gnieźnie w 2011 roku otrzymała m.in.: motopompę, pompy pływające, węże tłoczne o dużych przepływach, poduszki do podnoszenia dużych ciężarów, dwa samochody operacyjne, w tym jeden nowy, ubrania do pracy w wodzie. Dużym wkładem strażaków i odciążeniem finansowym były wszystkie prace wykonane na rzecz komendy. Są niektóre rodzaje sprzętu, który można samemu wykonać np. klocki drewniane. Strażacy wykonywali taki sprzęt podczas służby. Dzięki ich pracy komenda mogła przeznaczyć środki finansowe na coś innego. Wiadomo, że te zakupy są z różnych źródeł – dodaje st. kpt. Bartosz Klich. Z reguły jest tak, że Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta partycypują jeżeli chodzi o pomoc dla nas. Na pewno jedni, jak i drudzy bardzo się angażują i rozumieją nasze potrzeby. My jesteśmy im za to wdzięczni, bo podkreślam, że pieniądze, czy sprzęt nie jest dla nas ani dla komendy, tylko to sprzęt, na którym chcemy pracować by ratować ludzi i przekłada się to na bezpieczeństwo mieszkańców miasta i powiatu. W 2011 roku Urząd Miasta przekazał nam 50 tys. zł i właśnie z tej kwoty sfinansowaliśmy specjalistyczne rękawice, pompy, węże. Może te rękawice specjalistyczne brzmią trochę trywialnie i to nic takiego, ale w przypadku, kiedy mówimy o ratownictwie technicznym, kiedy mamy do czynienia z wycinaniem ludzi z pojazdu, potrzebujemy dużą precyzję w dłoniach i jednocześnie ręka musi być bardzo dobrze zabezpieczona. Innymi parametrami musi się charakteryzować rękawica pożarowa, która jest gruba, twarda i trudno stosować tą samą ochronę indywidualną w dwóch różnych akcjach. Udało nam się to rozdzielić i każdy dostał takie rękawice. Może to dla innych jest szczegół, ale dla mnie to ze względów praktycznych, rzecz komfortowa i potrzebna. Cieszy mnie to, że nie możemy postrzegać jednostki tylko przez pryzmat interwencji. Co chwilę są warsztaty szkoleniowe dla naszych strażaków, dla druhów OSP, z którymi współpracujemy i to się rozwija. Rok 2012 dla gnieźnieńskich strażaków również zapowiada się bardzo pracowicie. Poczyniono starania dotyczące wymiany kolejnego wozu strażackiego. Pod koniec roku wymieniony będzie ponad 10-cio letni Jelcz. Jest to ostatnie auto starszej dekady, którym jeżdżą funkcjonariusze PSP. Jeżeli wszystko się uda to w tym roku strażacy będą jeździli nowym samochodem z napędem 4×4, ukierunkowanym w działania w rolnictwie, tam gdzie jest konieczność dojazdu przy pożarach zbóż oraz dodatkowo w lasach. To jednak nie wszystkie modernizacje, które czekają Komendę w Gnieźnie. Rok 2012 to na pewno modernizacja stanowiska kierowania – dodaje zastępca komendanta PSP w Gnieźnie. Mijają 3 lata, kiedy nowe stanowisko kierowania zostało uruchomione. Są pewne mankamenty, drobne sprawy użytkowe, które musimy poprawić i zmodernizować. Dodatkowo kładziemy nacisk na szkolenie dalsze w kierunku pożarów mieszkaniowych, skupienie się na pożarach w budynkach oraz wszystkie ćwiczenie związane z ratownictwem technicznym. To są może takie założenia ogólne, ale na pewno skupiamy się na Euro 2012, które na swój sposób nas wiąże i musimy wziąć pod uwagę, że cały czerwiec będzie dla nas zwiększoną gotowością bojową. Na pewno będzie zmiana systemu służby w jednostce, brak urlopów w tym miesiącu oraz skoszarowanie. Jesteśmy dosyć blisko Poznania i na swój sposób przyjmujemy ciężar tej imprezy. Jesteśmy zobowiązani też to tego, by odciążyć kolegów z Poznania. Dlatego skupiamy się na razie na przygotowaniach do tej dużej imprezy, potem okres żniw i mamy nadzieję, że pogoda dopisze, i będzie mało interwencji związanych z pożarami na polach. W tym roku na pewno odbędzie się nabór do służby na podobnych zasadach jak w latach ubiegłych. W poprzednim roku nabór nie był zorganizowany ponieważ nie było takiej potrzeby. W całej Wielkopolsce rozpoczęty rok 2012 to mobilizacja na Mistrzostwa Europy 2012. Miejmy nadzieję, że w tym roku strażakom w Wielkopolsce i w naszym mieście nie zabraknie sił, chęci i potrzebnego sprzętu, by ratować ludzi.