1,13 promila alkoholu miał 16-letni mieszkaniec Gniezna, który pod nieobecność rodziców zabrał kluczyki od pojazdu marki Rover, by razem z kolegą urządzić sobie przejażdżkę po mieście. Ich podróż zakończyła się na drzewie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Poprzedni artykułUdany pokaz kotów hodowlanych
Następny artykuł Samobójstwo po wypadku drogowym w Strzyżewie Paczkowym