W dzisiejszych czasach mamy coraz więcej nowych użytkowników samochodów. Wiąże się to z narastającym problemem braku miejsc parkingowych. W Gnieźnie z tym problemem borykają się mieszkańcy osiedla Winiary. Zarząd jednej z rad złożył wniosek do prezydenta Jacka Kowalskiego o utworzenie miejsc parkingowych połączonych z drogą przeciwpożarową. Czy sprawa zostanie rozwiązana pomyślnie?
Problem miejsc parkingowych na osiedlach bloków i domów jednorodzinnych to problem, który nasilił się wraz z pojawieniem się nowych użytkowników pojadów. Niekiedy mieszkańcy bloku posiadają po dwa, trzy samochody, dlatego przy wydawaniu decyzji o warunkach parkinkowych to właściciel zobowiązany jest do organiowania miejsc postojowych. Problem miejsc parkingowcyh na osiedlach typu os. Tysiąclecie czy os. Winiary jest bliski prezydentowi, stąd w zeszłym roku powstało kilkadziesiąt nowych miejsc parkingowych na osiedlu Orła Białego przy gimnazjum nr 4 – mówi zastępca prezydenta Rafał Spachacz. Planowane jest przygotowanie inwestycji związanych z nowymi miejscami parkingowymi wzdłuż ul. Gdańskiej. To ciągnie się nie tylko od strony ul. Lednickiej, ale od strony kościoła, w związku z tym nawet doszło do spotkań z księdzem proboszczem parafii, aby jak najlepiej wykorzystać ten teren. Mieszkańcy os. Winiary są jednak niecierpliwi. Postanowili zawiązać społeczny komitet i Rada os. Kazimierza Wielkiego, której przedstawicielem jest Remigiusz Czaczyk złożyła wniosek do prezydenta Jacka Kowalskiego o utworzenie nowego parkinku, przez który miałaby przechodzić dorga przeciwpożarowa. Utworzenie nowych miejs parkingowych i wniosek tego dotyczący jest jak najbardziej na miejscu, jednak nie ma prawnego uzasadnienia by połączyć parking z drogą przeciwpożarową. Teren wspólnoty mieszkaniowej jest bowiem według prawa traktowany jako teren prywatny. Inwestycje publiczne na terenie prywatnym nie mogą więc być realizowane. Problem mieszkańców, którzy zawiązali społeczny komitet jest troszkę problemem ich samych, dlatego że wspólnota mieszkaniowa osiedla Kazimierza Wielkiego 21, której zarząd reprezentuje Remigiusz Czaczyk dostała w zeszłym roku decyzją Państwowego Powiatowego Komendtanta Straży Pożarnej wskazanie, że wspólnota powinna mieć połączenie z ul. Gdańską, żeby zapewnić dorogę przeciwpożarową – tłumaczy Rafał Spachacz. Wiadomo, że wspólnota mieszkaniowa jest traktowana jako właściciel prywatny. Nie jest to własność miasta, bo miasto może posiadać udziały, choć nie we wszystkich posiada, natomiast jest to działka traktowana jako posesja prywatna. Komendant w piśmie wskazał, że jest potrzebna droga pożarowa. Remigiusz Czaczyk udał się do prezydenta miasta Jacka Kowalskiego proponując rozwiązanie w postaci miejsc parkingowych, ale jednoczseśnie prosił, żeby prezydent wybudował drogę dojazdową do ul. Gdańskiej. Nie jest to możliwe ze względów prawnych, dlatego że prezydent nie może budować dla prywatnej posesji, dla prywatnej działki drogi. Prezydent przychylił się do uwzględnienia wniosku w planach inwestycyjnych przedłożenia miejsc parkingowych, natomiast nie rozwiąże to problemu tej wspólnoty, dlatego że byłoby to złamanie ustawy o finansach publicznych i naruszenie prawa. Problem miejsc parkingowych na osiedlu Winiary prawdopodobnie będzie przedłożony Radzie Miasta Gniezna wraz z konstrukcją wieloletniego planu gospodarczego, czyli w 2012 roku. Jak tłumaczy zastępca prezydenta, plan jest dokumentem żywym i wraz z pojawieniem się źródeł finansowania można wprowadzać w nim zmiany. Na pewno prezydent będzie się do tego przychylał, ale wiadomo, że nie wszystko można zrobić na raz – kontynuuje zastępca prezydenta Rafał Spachacz. Potrzeby miasta są duże i zasadność lokalizacji parkingu na Winiarach muszą ocenić specjaliści działu techiczno-inwestycyjnego. Prezydent nie mówi „nie”, natomiast nie jest w stanie wykonać dodatkowej drogi przeciwpożarowej dla tej wspólnoty, dlatego, że jest to prywatna własność współnoty. Jak zapewnia prezydent nowe miejsca parkingowe na osiedlu Winiary na pewno powstaną, jednak nie jest jeszcze powiedziane gdzie będzie ich lokalizacja. Narazie więc kierowcy będą musieli, jak do tej pory, szukać każdego wolnego miejsca, żeby zaparkować swoje auto i cierpliwie czekać aż znajdą się środki na utworzenie owego parkingu.
J.P.
Jeden komentarz
„Potrzeby miasta są duże i zasadność lokalizacji parkingu na Winiarach muszą ocenić specjaliści działu techiczno-inwestycyjnego.” – nie trzeba być „specjalistą” by to stwierdzić, chyba, że poloniście nie mieści się w głowie by jechać i samemu zobaczyć…