Policjanci z Witkowa ustalili, że 13-letni mieszkaniec gminy Witkowo ma związek z dwoma pożarami, do których doszło niecały miesiąc temu na terenie gminy w Wiekowie. Spłonęły dwa stogi słomy, kombajn ziemniaczany, sianokiszonka i 15 ton ziemniaków. Łączne straty wstępnie oszacowano na 35 tys. złotych.
29 września br. około godz. 17.00 policja w Witkowie została zaalarmowana o pożarze stogu w Wiekowie. Na miejscu działały jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Spłonął stóg słomy, kombajn ziemniaczany, 15 wałków sianokiszonki i 15 ton ziemniaków. Właściciel wycenił straty na 30 tys. zł. Trzy dni później po godz. 21.00 w Wiekowie doszło do kolejnego pożaru stogu. W tym przypadku pokrzywdzony poniósł straty w wysokości 5 tys. zł. Po zakończeniu akcji gaśniczych w działania włączyli się śledczy z miejscowego komisariatu policji. Wstępne opinie wskazywały na podpalenia. Dzięki zebranym informacjom funkcjonariusze wytypowali 13-latka podejrzewanego o bezpośredni związek z pożarami. Podczas przesłuchania chłopak przyznał się do podpaleń. Jako powód podał chęć obserwowania i uczestniczenia w akcji gaśniczej. Sprawa została już skierowana do Sądu dla Nieletnich.