26-letni Mateusz G., mieszkaniec Kłecka, który jest podejrzany o to, że w sobotę wieczorem zabił swojego brata bliźniaka, usłyszał zarzut zabójstwa. Dzisiaj Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie.
Przypomnijmy:
W sobotę ok. godz. 20.00 służby ratunkowe zostały powiadomione o rannym mężczyźnie w Kłecku. Na miejsce wysłano Policję i Pogotowie Ratunkowe. Po dotarciu na miejsce stwierdzono, że 26-letni mieszkaniec Kłecka miał kilka ran kłutych. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, między braćmi doszło do sprzeczki. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął nóż i zadał drugiemu kilka ciosów nożem. 26-letni Patryk G. został przewieziony do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarł. Mężczyzna miał rany kłute brzucha, klatki piersiowej i ręki. Był bez zoznak życia.
Sprawca mógł być pod wpływem alkoholu i środków psychotropowych. Jak informują świadkowie zdarzenia, Mateusz G. miał problem z narkotykami. Został zatrzymany przez przybyłych na miejsce policjantów. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Odmówił także składania wyjaśnień.
Wczoraj prokurator postawił Mateuszowi G. zarzut z art. 148 par. 1 Kodeksu Karnego:
Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Dzisiaj Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu.
Jestem zdziwiony sprawnością mediów w jak krótkim czasie ustaliły osobę obrońcy – mówi adwokat Jędrzej P. Kwiczor, obrońca Mateusza G. Natomiast niewiele mogę powiedzieć na temat sprawy. Trwa postępowanie i przeprowadzane są określone czynności. Jak każde śledztwo – objęte jest ono ścisłą tajemnicą. Docierają natomiast do mnie informacje na temat różnorakich nieprawdziwych plotek, insynuacji, które krążą w społeczności lokalnej i Internecie. Pragnę zaapelować do społeczeństwa aby nie bawić się w detektywa, nie ferować wyroków na podstawie garstki informacji. Istnieje wiele istotnych okoliczności sprawy, o których media nie informują i od decyzji kompetentnych organów zależy czy te informacje zostaną upublicznione. To, o czym opinia publiczna nie wie, jest niezwykle istotne dla choćby wstępnej oceny tej sprawy. Dla dobra śledztwa, a przede wszystkim mego klienta, uchylę się jednak od wskazywania choćby cienia tych okoliczności. Wszystkie wątki i dowody trzeba będzie gruntownie wyjaśnić i ustalić czy istnieją dowody na popełnienie przestępstwa. Prosiłbym także aby uszanować żałobę rodziny obu mężczyzn i dać im ją przeżywać w gronie najbliższych. Z pewnością przeżywają najgorsze chwile w życiu. Przed Prokuraturą i obrońcą z pewnością długie i żmudne śledztwo. W dniu dzisiejszym zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Patrząc na to, jak ukształtowane są przepisy procedury karnej to można powiedzieć, że w 99 % podobnych przypadków tymczasowe aresztowanie jest stosowane. Ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie zapadnie jednak po zakończeniu śledztwa i prawdopodobnie procesu sądowego.
Jeden komentarz
To mu wspolczuje … zycie zmarnowane