Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska radni głosowali nad wnioskiem o odstąpienie od wycinki drzew nad Jeziorem Jelonek. Właściwie można rzec, że głosował jeden radny, Arkadiusz Masłowski. Pozostali samorządowcy wstrzymali się od głosu lub rozłączyli tuż przed głosowaniem. W tym ostatnim przypadku może to i lepiej, bo radny Tomasz Dzionek, który tak postąpił, nie wie nawet czego dotyczył wniosek.
Ostatnie posiedzenie Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska pokazało, że radni nie zawsze liczą się ze zdaniem swoich wyborców. Dowiodło tego głosowanie nad wnioskiem o odstąpienie od wycinki drzew wokół Jeziora Jelonek.
Na Komisji Gospodarki złożyłem wniosek do prezydenta miasta w sprawie Wenecji – mówi radny Arkadiusz Masłowski. Przedłożyłem radnym pod głosowanie wniosek mówiący, aby prezydent odstąpił od wycinki drzew wokół Jeziora Jelonek. Wniosek ten został zaakceptowany pozytywnie, natomiast głosowanie przebiegło w dziwnych okolicznościach. Wydać by się mogło, że nie powinno być najmniejszego problemu z jego przyjęciem, natomiast niewielu radnych głosowało. Nie brali udziału w głosowaniu, ponieważ albo rozłączyli się wcześniej lub stwierdzili, przedstawiając różne powody, że nie będą brać udziału w głosowaniu. Siedem osób uczestniczyło w komisji, a podczas głosowania tylko trzech radnych oddało głos. Tylko radny Paweł Kamiński wcześniej usprawiedliwił swoją nieobecność. Film na temat Wenecji i pozytywnego głosowania przez Komisję Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska do prezydenta miasta o odstąpienie od wycinki drzew wokół Jeziora Jelonek wzbudził zainteresowanie i szereg komentarzy. Te od mieszkańców są pozytywne, te od niektórych radnych już nie. Te w gronie polityków pojawiły się już przed Sesją Rady Miasta Gniezna, która miała charakter zdalny. Tak się składa, że byłem zalogowany i słyszałem nieprzychylną rozmowę na ten temat, którą prowadzili radni klubu „Koalicja dla Pierwszej Stolicy”. Nie było to dla mnie miłe. Nie komentowałem, nie wchodziłem w dyskusję, wysłuchałem i tyle.
Po komisji Arkadiusz Masłowski został zaatakowany przez radnego Tomasza Dzionka, który odniósł się do głosowania na swoim fanpage’u.
Kolejnym zaskoczeniem był wpis radnego Tomasza Dzionka na swoim profilu w mediach społecznościowych – dodaje Arkadiusz Masłowski. Nie wiem dlaczego radny Dzionek w ten sposób mnie zaczepił i wymienił moje nazwisko pisząc o wniosku, który złożyłem. A właściwie nie tak do końca. Bo takiego wniosku, który radny Dzionek pisze nie było! I ten radny powinien o tym wiedzieć. Ikona ze zdjęciem radnego Dzionka znika już po poinformowaniu radnych o wniosku jaki będzie głosowany – ponad 2 minuty później – trwała dyskusja w tym temacie. Każdy może to sprawdzić, gdyż komisja była nagrywana i jest na kanale YouTube (tyt. „Królewskie Gniezno – Komisja Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska z dnia 27.04.2021 r.”). I wniosek do prezydenta miasta, do którego Komisja Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska złożyła dotyczył odstąpienia od wycinki drzew wokół Jeziora Jelonek. Nie tak jak pisze radny Dzionek, że złożyłem wniosek o wstrzymanie wycinki. Wycinka drzew już została wstrzymana. Nie wiem czy to jest brak wiedzy, czy złośliwość i celowe działanie radnego Dzionka. Na pewno nie jest to gra fair play. Przypomnę, że w Komisji tego dnia brało udział 7 radnych. Każdy głos miał duże znaczenie. W głosowaniu brało udział tylko trzech radnych. Wniosek został zaopiniowany pozytywnie jednym głosem „za” – tylko moim. Sądziłem, że radni wyjdą naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i nie będzie najmniejszego problemu z akceptacją. Przecież głosowanie dotyczyło słusznej sprawy – ratowania drzew przy Wenecji. Niestety byli też radni, którzy nie brali udziału w głosowaniu. Jedni szybciej się rozłączyli zanim doszło do omawiania wniosku, radny Dzionek w trakcie dyskusji nad nim, a jeszcze inni z różnych powodów nie chcieli głosować. To jest nieprawdopodobna sytuacja. Sądzę, że podejście do tego głosowania radnego Dzionka jest nie na miejscu i odnoszę się teraz do wypowiedzi w mediach społecznościowych. Radni, którzy głosowali mogą czuć się urażeni, a tym bardziej mieszkańcy, którzy zapewne liczą na pomoc swoich radnych w tej kwestii. Głosowanie odbyło się w ostatnim punkcie „Wolne głosy i wnioski”, więc w odpowiednim czasie dla tego typu głosowań. A nazywanie głosowania „ustawkami” jest obraźliwe. Nie ukrywam, że liczyłem w tym głosowaniu na radnego Dzionka. I to szczególnie, bo sądziłem, że to, co pojawia się w mediach społecznościowych, będzie mógł udowodnić głosując. Byłem wręcz pewny poparcia. Niestety jego postępowanie mnie zawiodło. Nie wiem czy słowa, które napisał w mediach społecznościowych świadczą o celowym rozłączeniu? Jeśli tak, to jest mi szczególnie przykro, bo gdyby większość radnych uczestniczących w komisji rozłączyła się w trakcie to to oznacza, że będąc wtedy przewodniczącym musiał bym zakończyć komisję. Nie było by możliwości głosowania jeśli nie było by czterech radnych obecnych. Pracując w trybie zdalnym wystarczy, że większość radnych się rozłączy, a przewodniczący nie ma wyboru – nie może przeprowadzić głosowań nad uchwałami czy wnioskami. Temat odstąpienia wycinki drzew wokół jeziora Jelonek by przepadł. Radny Dzionek powinien pokazać w głosowaniu jakie ma zdanie w tym temacie, bo moim prywatnym zdaniem jedno głosowanie nad tą sprawą ma większą wartość niż tysiąc słów w internecie.
17 komentarzy
Powiedzmy szczerze, że jak wytną te drzewa to miejsce już nigdy nie będzie takie samo. Dobrze, że radny Masłowski taki wniosek złożył a radni co nie głosowali powinni z tej komisji się WYPISAĆ! Bo raczej niewiele mają wsp?lnego z ochroną środowiska.
Jeśli zaczeli wycinać robić zdjęcia i dawać do mediów nagłośnić temat,muszą czuć oddech narmalnych ludzi za plecami.Nie ma zgody na niszczenie przyrody!!!!!!
Tomaszu. Masłowski to człowiek o zbyt miękkim kręgosłupie. to człowiek zbyt często zmieniający poglądy. Partia Solidarna Polska nie jest dla takich ludzi. Jemu bliżej do SLD.
Polecam spacer w OKOLICe WENECJI. Prace rozpoczęte. Skwer przy UL.ŁaskIEGO-PoZNANSKA już zaorany !!!!!
Było zbyt pięknie , więc TRZEBA cos spieprzyć !
W miejscu. gdzie samochodów multum, tam będzie teraz jeszcze ” pustynia zieleni ” .
Kto to dno projektuje ? Kto za to bierze Kupę pieniędzy ? No kto ?
Gnieźnianie, to dopiero początek !!!!!!!
A ja myśle że Arek to normalny chłopak,podejrzewam ,że większośc krytykujących go komentarzy jest pisana przez lewaków i peowców .Ważne ,że chłopak coś robi co nie podoba się kolegom z rady bo za bardzo jest prospołeczny, jak wstąpi do hołowni to będzie jego życiowy problem może prędzej do Solidarnej Polski…
Tomaszu. Masłowski nigdy nie zrzeknie ci się swojej diety. Nie on. Masłowski potrzebuje dużo pieniędzy na kampanię wyborczą. Tym razem zapewne będzie już starował do Sejmu Rzeczypospolitej. a taka kampania kosztuje. Czy to będzie kandydat partii Hołowni ???
Dorota. Radny Masłowski wcale nie ma twardego kręgosłupa. On po prostu rozpoczął już swoją kolejną kampanię wyborczą! Masłowski to jest bardzo cwany lis. Już się o niego tak nie bójcie. On wie co robi stawiając się Kujawie. On już coś wie, co się dzieje w Warszawie. On już zapewne wie JAKĄ NOWĄ USTAWĘ SZYKUJĄ posłowie PiS DOTYCZĄCĄ SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWYCH. oN JUŻ ZAPEWNE CZUJE, ŻE KOŃCZY SIĘ FUCHA zDZICHA kUJAWY W SPÓŁDZIELNI I MOŻNA JUŻ Z NIM ZACZĄĆ WOJNĘ. Masłowski PRAWDOPODOBNIE BEDZIE się TERAZ JUż teraz bił o fotel posłem na sejm albo o fotel przewodniczącego rady Miasta
Arek zakładaj swój klub i pokaż ,że można być człowiekiem zrzeknij się diety tych 1500 zł i zobaczymy który radny postąpi tak jak ty który lub która ma moralny kręgosłup ??? Prawda wyjdzie to jest dla pieniędzy a kto pracuje w radzie miasta dla idei??? Zobaczymy co zrobią POkemony???
Zgadzam sie,postawa godna szacunku.PAN RADNY masłowski Pokazał ,ze ma kręgosłup i charakter
Dość. Ważniejsi są ludzie czy inwazyjne samosiejki nazywane drzewami. Hucpa radnego M i tyle.
oBYCZAJOWE? cOŚ WIĘCEJ?
Mnie najbardziej „r*****la” argumentacja radnego że ktoś coś napisał na „ryjbuku” lub cokolwiek pisze na jakimś portalu.
Do tego radni którzy otrzymują ponad 1,5 tyś zł miesięcznie (dane z oświadczeń majątkowych dostępne naBIP-ie UM Gniezno) nie dość że siedzą w domach i bawią sie w zdalne komisje i sesje RM Gniezno to jeszcze zachowują się gorzej jak „małe dzieci”.
Pytam się za co otrzymują DIETĘ RADNEGO ??? Bo chyba nie za to aby się tak zachowywać. Do tego na początku obecnej kadencji RM podwyższyłi sobie diety za „ciężką” prace w samorządzie
Oto jak wygląda tzw. SAMORZĄD
781 drzew a ci radni nie głosują!? Jak tak można? Ta sprawa nadaje się do ogólnopolskich mediów.
Koalicję widocznie bolało ,ze radny Masłowski ma swój rozum i szczere chęci do pomocy mieszkańcom Gniezna. Jak tylko nie szedł po ich linii to rzucili się do gardła jak wilki. Teraz im nagle nie pasuje? Teraz przeszkadza ? Stąd te złośliwości i ataki? Po co w tym wszystkim pojawiają wątki obyczajowe ? Słabe to bardzo . Żal i smutek. Postawa Pana Radnego wobec całej sytuacji i pozbawiania funkcji przewodniczącego jest godna szacunku. Rozliczajmy za pracę. Żal i smutek. Trochę krajowa polska polityka w pigułce:(
Wygląda to tak jakby Radny dopiero się uczył… wiele osób z Gniezna nie jest radnymi a robią dobrą robotę.
Jak radni tak myślą jak głosowali na tej komisji to są efekty w postaci wycinki drzew na Wenecji Dziekance lub pasa rowerowego na Warszawskiej,za co ci ludzie biorą pieniądze to a nie wiem . Każdy radny powinien mieć jakiś cel, ideę a poza radnym Masłowskim nie widzę w tej radzie nikogo.
cZY radny dZIONEK TO TEN PRAWNIK SIEJĄCY KWIATY NA TRAWNIKACH. POKAZUJĄCY SIĘ DOTĄD JAKO WIELKI ?…. OBROŃCA PRZYRODY NA SWOIM OSIEDLU ?