W piątek, w Starostwie Powiatowym w Gnieźnie odbyło się spotkanie zainicjowane przez włodarza powiatu, który zaprosił wszystkich parlamentarzystów z Pierwszej Stolicy aby omówić kwestie związane z ratowaniem oddziałów neurologicznego i leczenia udarów. W trakcie spotkania doszło do nieprzewidzianych zdarzeń, w których główną rolę odebrał poseł Zbigniew Dolata.
Poseł Zbigniew Dolata przyszedł na spotkanie z nieznaną nikomu osobą, która nagrywała całe spotkanie. Mimo próśb pozostałych parlamentarzystów oraz włodarzy powiatu, poseł PiS-u kazał nagrywać całe spotkanie. Kiedy zaczęło się omawianie pomysłów jak sprawić, aby to gnieźnieński szpital wygrał konkurs na prowadzenie neurologii i udarówki, Zbigniew Dolata zaczął „rozliczanie” władz powiatu z kwestii zupełnie niezwiązanych z tematem spotkanie. Doprowadziło do sytuacji, w której starosta Piotr Gruszczyński przerwał zebranie i zaprosił wszystkich pozostałych uczestników – z wyłączeniem posła Dolaty – do swojego gabinetu. Mimo tego parlamentarzysta PiS-u wraz ze swoim pracownikiem także weszli do pokoju starosty, cały czas nagrywając. Dopiero kiedy wicestarosta Anna Jung zaprosiła wszystkich do swojego gabinetu, udało się „pozbyć” natarczywego i nieco przerażającego już swoim irracjonalnym zachowaniem posła.
Taka sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca. Do niedawna poseł Zbigniew Dolata był zawieszony w strukturach swojej partii za głosowanie niezgodne z ideologią ugrupowania. Być może teraz próbuje nadrobić stracone zaufanie władz PiS-u.
18 komentarzy
Z. Dolata to niezły polityk, ale łóżkowe.
Tak wszystko działa jak tartak na róży, który to z. Dolata wskrzesił. ????
Zbigniew Dolata już jako nauczyciel dał się poznać jako bezczelny i chamski typ. Co on robi w polityce? W dalszym ciągu miesza, obraża awanturuje się i zachowuje poniżej godności polityka. Przegonić to raz na zawsze.
Panie Dolata jak stoi sprawa z norkami?Czemu szybkim tempem tu na naszych okolicach na fermach norek wstawiają na full pełniutką obsadę norek zamiast zmieszać to zwiększają zamiast taniec to drożeją jaka w tym znów ściema?Zamiast wybijać bo roznoszą wirusa to jeszcze więcej ich wstawiają do hodowli.Dlaczego ferma norek nie musi mieć płyty gnojowej?tylko topi w gnojówce i truje w koło najbliższe 20 ha ziem przyległych ze 4 stron świata!?
Co autor widział irracjinalnego w zachowaniu pana dolaty? Przecież pan Gruszczyński też nagrywał całe spotkanie. Irracjonalne jest to, że władze powiatu nie potrafią doprowadzić do końca budowy szpitala powiatowego!!!
Kto boi się upublicznienia spotkania. Czyżby starosta bał się prawdy. Popieram działanie Dolaty. Niech wyjdzie na jaw kto kłamie i kreci
Pan Dolara mądrze myśli , panie Starosto nagranie teraz jest więc niczego nie sklamiesz bo zawsze masz wymówki a tyle tuszujecie sprzedajecie i ludzi głupich robicie już czas starosto dobiega końca .
No sorry, ale jak można nagrywać spotkanie na którym dyrektor przedstawia strategię w procedurze konkursowej? jak można takie rzeczy nagrywać kamerą i to upubliczniać??? przecież ten dolata to jakiś ignorant… jakby to dotarło do szpitali, które biorą udział konkursie to by nasz szpital przerżnął całą batalię, a i tak łatwo nie mają… pan dolata działa na szkodę nas wszystkich. załuję, że głosowałem na pis, co prawda na ostrowskiego ale jednak…
Nie czas na nagrywanie, czas na wspólne działanie !!!!!!!!!!!
pan dolata posel na wLasciwym miejscu. wielki szacunek dla niego .a starosta bee.
Wiecie skąd to porównanie protestujących kobiet do małp? Z powodu ich zachowania wtedy na Moniuszki. Brama była zamknięta, a kobiety ją szarpały, krzyczały, wydzierały się tak, że nie szło zrozumieć o co chodzi. Tę bramę zaś tak szarpały jak jakiś szympans skaczący po klatce i chcący banana. Dlatego padło takie porównanie i kobiety same swoim zachowaniem doprowadziły do tego. Wystarczyło zachowywać się spokojnie.
bardzo MNIE CIESZY , ZE PAN DOLATA dążył do nagrania spotkania. Dlaczego Gruszczyński był zdziwiony że spotkanie miało być nagrywane? wszystko ma być tajne aby wyborca nie mógł dowiedzieć jak niszczy się Polskę i polaków. o tym że będzie konkurs to powiat wiedział od dawna albo mógł przewidzieć.
to co odbiorca widzi na tym nagraniu to wojna światopoglądowa.
BARDZO dobrze nagrywac i sprawdzać co chcą ugrac Gnieźnieńscy politycy.
Należy pamiętać że taki dziadoski sposób prowadzenia polityki jaki wczoraj zaprezentował Dolata zapoczątkował były poseł Ostrowski z byłym radnym Lubbe którzy wtargnęli do prezydenta Budasza. Potem była poseł Kloska buszującą po sekretariacie tarczyńskiej. Teraz jest i gwiazda Gnieźnieńskiego pisu znany lokalny małpolog. A swoją drogą jak to możliwe że na spotkanie parlamentarzystów wpuszczono z Dolata jakiegoś pomagiera Nawet jeżeli to byłby Dyrektor biura Dolaty powinien zostać wyrzucony że starostwa z uwagi na epidemię
Ucho śledzia w kilku słowach. Po nagraniach widać że dolacie zalezy tylko na robieniu zadymy. Gdzieś ma pacjentów i ludzi. Na tak kluczowe spotkanie dla mieszkańców nie przychodzi się z kamerą.
Ten portal i redaktor jest tak stronniczy i antypisowski,że brak słów do tego Bukowski nawet tego nie ukrywa a wystarczyło zapytać posła po co nagrywa????Cała wina jest po stronie starosty i zarządu dziekanki a czepianie się Dolaty jest niepoważne. Widać ,że boja sie Dolaty i jego pytań a poseł jest osobą publiczną i powinien wiedzieć co było na tym spotkaniu aby móc przekazać swoim wyborcom.
Dolata od małpy chce po prostu wygryźć… Kurskiego. Ten sam poziom 🙂
Kabaret gnieźnieński w pełnej krasie. I Dolata i Gruszczyński powinni zniknąć z polityki. A wraz z nimi ich pomagierzy typu Makohoński, Szalata, Jung,