Scenariusze, o których mówiła wicestarosta na ostatniej konferencji prasowej były dwa: cesja kontraktu z Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” w Gnieźnie w całości lub pozytywne rozstrzygnięcie ewentualnych postępowań prowadzonych przez NFZ w trybie konkursu ofert o zawarcie umów na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzajach przedmiotowych świadczeń. Niestety ziścił się scenariusz, o którym wspominał starosta gnieźnieński podczas Sesji Rady Powiatu, przedstawiając możliwości przejęcia neurologii i udarówki, a także scenariusz, który z punktu widzenia mieszkańców powiatu gnieźnieńskiego jest chyba największym zagrożeniem jeżeli chodzi o możliwości powiatu gnieźnieńskiego i Szpitala Pomnik Chrztu Polski.
Wszystko wskazuje na to, że oddziały neurologiczny i leczenia udarów znikną z Gniezna.
Scenariuszy było kilka – mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie. Natomiast teraz okazuje się, że ten scenariusz jest już tylko jeden. Mianowicie NFZ ogłosił konkurs na udzielanie świadczeń, o których cały czas mówimy. Czas na zgłoszenie się do tego konkursu to są trzy tygodnie. Jak państwo doskonale wiedzą, to możliwość przejęcia tych oddziałów była uzależniona bezpośrednio od oddania nowego budynku, dlatego szpital jest cały czas w rozbudowie. Chociaż przyspieszamy i prowadzimy odbiory, to jeszcze generalnie nie jesteśmy gotowi. Tutaj myślę, że szkoda, że tak się stało, że nikt nam w tej kwestii nie pomógł i nie przedłużył tego terminu konkursowego, bo bardzo by nam to pomogło, a tak jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Niemniej mamy pewne pomysły, nie odpuścimy i będziemy się starać do tego konkursu przystąpić i ten konkurs wygrać. Będzie to niesamowicie trudne. Szpital musi spełnić warunki lokalowe, potencjału ludzkiego, sprzętowe. Niezależnie od tego czy mówili byśmy o cesji kontraktu, czy o konkursie, te warunki są dokładnie takie same. Jedyną zmienną, która się pojawia między cesją a konkursem jest punktacja za tak zwaną ciągłość udzielania świadczeń. Państwo doskonale wiedzą, że szpital tej ciągłości nie ma i nie mógł mieć z uwagi na to, że nigdy tych oddziałów w tym szpitalu nie było. Około 30% wartości punktowej to jest ta ciągłość. Czyli szpital startując do tego konkursu, w momencie kiedy wystartują inne podmioty, które tą ciągłość mają, jest 30% w plecy jeśli chodzi o punkty. Jesteśmy z góry na straconej pozycji. (…) Nie wiem dlaczego NFZ tak się pośpieszył, że ten konkurs jest z dnia na dzień. Nie rozumiem tej decyzji. Można było nam dać miesiąc czasu tym bardziej, że w tym konkursie jest informacja, że świadczenia mają być udzielane od 1 czerwca, czyli był jeszcze czas. Ta decyzja praktycznie wyklucza z konkursu taki podmiot jak nasz, bo wszyscy wiedzieli w jakiej sytuacji jesteśmy. (…) Na obecnym oddziale chirurgii i na OIOM-ie te oddziały neurologia i udarówka miałyby funkcjonować, czyli w starej części szpitala. W nowej części szpitala w momencie jego projektowania nigdy to nie było przewidziany, natomiast zwalniamy potencjał w starej części i chcielibyśmy to miejsce wyremontować i tam wrzucić te dwa nowe oddziały.
7 komentarzy
Mam podobne spostrzeżenia. Gnieźnianie jakby zapomnieli kogo wybrali na swoje urzędy, podobnie Poznaniacy. W obu miastach rządy sprawuje PO nie PIS. Pan Starosta tak bardzo zapatrzył się w Urząd Marszałkowski i zasłuchał w trele Pani STOCHNIAŁEK, ŻE stracił poczucie rzeczywistości. Gdyby bardziej interesował się potrzebami mieszkańców, DZISIAJ Gniezno byłoby dumnym praworządnym miastem.
Zrzucanie winy na „rząd PIS-u” jest bezczelną próbą odwracania kota ogonem. Mam nadzieję, że mieszkańcy nie dadzą się po RAZ drugi omamić.
Brawo Dyrekcja Dziekanki. Młodzi bezmyślni ,nie szanujący ludzi, PRACOWNIKÓW .A jeszcze choroby przed nimi .
Ludzie nie dajmy sobie wciskać ciemnoty w mieście powiecie i u. marszałkowskim rządzi peło i to ich zasługa a rządzący miastem i powiatem zaklinają rzeczywistość i robią z wyborców ludzi upośledzonych umysłowo wciskając im nieprawdę ,że to wina pisu. Urzędnicy biorą potężna kasę wieć niech robią coś dla mieszkańców powiatu a nie tylko narzekać i twierdzić ,że nic nie mogą zrobić skoro nic nie mogą to niech ustąpią…
Neurologia udarowka straty dla szpitala zyski dla lekarzy większość pacjentów prywatnie to o czym mówimy
Za każdą dyrekcję dziekanka była rozkradana nikt nie widział a teraz hałas .
Dziekanka się rozwija i jest stabilna. Ma też bogatego Właściciela. Może pomysł Marszałek wcale nie był zły??
Może trzeba było spojrzeć obiektywnie i szeroko..
Gdyby się tak długo nie PIEPRZono z budową to byłoby dobrze. Pretensje do siebie gamonie!